Zabezpieczenie roszczenia – jak może pomóc wierzycielowi?

Instytucja zabezpieczenia jest mechanizmem ochrony wierzyciela funkcjonującym w polskiej procedurze cywilnej. Objawia się poprzez tymczasową ingerencję Sądu w daną sytuację. Metoda tej ingerencji zależy m.in. od rodzaju zabezpieczanego roszczenia, jednak celem jego wykonania jest umożliwienie wykonania orzeczenia jakie w przyszłości może zostać wydane w sprawie. Jej funkcją jest zatem zapewnienie, że prawomocny wyrok, przez upływ czasu bądź bezprawne działania poszczególnych osób, nie straci rzeczywistego znaczenia dla strony. Zabezpieczenie roszczenia – czym jest i kiedy jest przydatne? Przykładowo, jeżeli wierzyciel dochodzi zapłaty dużej sumy pieniężnej, a dłużnik zaczyna zbywać majątek, to wykonanie zabezpieczenia może temu skutecznie przeciwdziałać, „zamrażając” określone aktywa poprzez wprowadzenie ograniczenia w rozporządzaniu nimi. W praktyce sąd może zastosować zarówno środki o charakterze majątkowym (np. zajęcie rachunków bankowych, wpis ostrzeżenia o zakazie zbywania nieruchomości do księgi wieczystej), jak i niemajątkowym (np. zakaz korzystania z określonego prawa). Dzięki temu zakres zastosowania instytucji zabezpieczenia jest bardzo szeroki i obejmuje nie tylko spory gospodarcze, ale też rodzinne czy pracownicze. Kiedy możemy domagać się zabezpieczenia roszczenia przez sąd? Zgodnie z art. 730 § 1 KPC, zabezpieczenia można żądać w każdej sprawie cywilnej podlegającej rozpoznaniu przez sąd lub sąd polubowny. Uprawdopodobnienie roszczenia Pierwszym warunkiem udzielenia zabezpieczenia jest uprawdopodobnienie roszczenia. Wierzyciel nie musi przedstawiać pełnych i niepodważalnych dowodów, wystarczy wskazanie takich faktów i dowodów, które czynią roszczenie wiarygodnym. Przykładowo, w sprawie o zapłatę mogą to być potwierdzenia dostaw, list przewozowy, korespondencja mailowa czy umowa. Wykazanie interesu prawnego Drugą przesłanką jest wykazanie interesu prawnego. Zasadą jest, że interes prawny zaistnieje, gdy brak zabezpieczenia uniemożliwi lub poważnie utrudni wykonanie przyszłego orzeczenia albo w inny sposób uniemożliwi osiągnięcie celu postępowania. Przykładem dowodu na taką okoliczność może być informacja od dłużnika, że ma nieprzewidziane trudności z płynnością finansową. Co istotne, ustawodawca wprowadził jednak wyjątek w art. 730¹ § 2¹ KPC. Zgodnie z tym przepisem, istnienia interesu prawnego w udzieleniu zabezpieczenia domniemywa się, jeżeli żądającym zabezpieczenia jest powód dochodzący należności zapłaty z tytułu transakcji handlowej w rozumieniu ustawy z dnia 8 marca 2013 r. o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych, w przypadku gdy wartość tej transakcji nie przekracza siedemdziesięciu pięciu tysięcy złotych, a dochodzona należność nie została uregulowana i od dnia upływu terminu jej płatności upłynęły co najmniej trzy miesiące. W takich przypadkach samo uprawdopodobnienie roszczenia jest wystarczające, co w przypadku branży TSL nie powinno stanowić problemu. Kto i jak wykonuje zabezpieczenie? Wydanie przez sąd postanowienia o udzieleniu zabezpieczenia to tylko pierwszy krok. Samo postanowienie nie zabezpiecza jeszcze faktycznie naszych interesów. W praktyce wykonanie zabezpieczenia realizowane jest co do zasady przez komornika sądowego. Skoro i tak skupiamy się na roszczeniach z transakcji handlowych, warto podkreślić, że ustawa przewiduje zamknięty katalog możliwych sposobów zabezpieczenia roszczeń pieniężnych, m.in.: W przypadku roszczeń niepieniężnych sąd może np.: Kto ponosi koszty zabezpieczenia? Wstępnie koszty ponosi wierzyciel. Zasadą jest, że wniosek o zabezpieczenie podlega opłacie sądowej, lecz zawierając wniosek o udzielenie zabezpieczenia w ramach samego pozwu, wystarczy sama opłata sądowa od pozwu. Po uzyskaniu postanowienia sądu, w toku wykonywania zabezpieczenia mogą powstać dodatkowe koszty związane z działaniami komornika, m.in. opłata. Są one traktowane jako wydatki tymczasowe. Ostatecznie jednak, zgodnie z ogólną zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, koszty zabezpieczenia obciążają stronę przegrywającą spór. Tym samym, jeżeli wierzyciel wygra sprawę, dłużnik będzie zobowiązany do zwrotu wszystkich kosztów poniesionych w związku z zabezpieczeniem, o ile złożono w toku procesu odpowiedni wniosek. Dlaczego warto korzystać z zabezpieczenia? Przede wszystkim zabezpieczenie pozwala chronić majątek dłużnika przed nim samym, np. przed ukrywaniem lub celowym wyzbywaniem się aktywów. Warto pamiętać, że przelew środków zgromadzonych na rachunku bankowym może zostać wykonany w ciągu kilku sekund. Wykonanie zabezpieczenia zanim dłużnik otrzyma pozew uniemożliwia mu ten ruch na wstępie. Warto pamiętać, że przelew środków zgromadzonych na rachunku bankowym może zostać wykonany w ciągu kilku sekund. Wykonanie zabezpieczenia zanim dłużnik otrzyma pozew uniemożliwia mu ten ruch na wstępie. Autor: Łukasz StrzelczykRadca prawny w Trans Lawyers
Jak założyć fundację rodzinną? Przewodnik krok po kroku

Utworzenie fundacji rodzinnej to strategiczne narzędzie planowania sukcesyjnego i ochrony majątku. Instytucja ta pozwala na zachowanie integralności przedsiębiorstwa, zapewnienie stabilności finansowej rodziny oraz ułatwienie przekazywania majątku kolejnym pokoleniom. Poniżej przedstawiamy kolejne etapy procesu założenia fundacji rodzinnej oraz kluczowe aspekty, na które należy zwrócić uwagę. Ustalenie celu, kręgu beneficjentów i zasad funkcjonowania fundacji Pierwszym krokiem jest określenie celu fundacji rodzinnej, jej beneficjentów oraz zasad funkcjonowania. Fundator powinien precyzyjnie zdefiniować, w jakim celu powołuje fundację i na czyją rzecz ma ona działać. Najczęściej wskazywanymi celami są: Beneficjentami mogą być zarówno członkowie rodziny fundatora, jak i inne osoby wskazane w statucie, niespokrewnione z fundatorem. Warto pamiętać, że fundator oraz jego małżonek również mogą pełnić rolę beneficjentów. Ten etap ma kluczowe znaczenie – dalsze działania w procesie zakładania fundacji stanowią praktycznie wykonanie decyzji podjętych na tym wstępnym etapie planowania. Utworzenie fundacji rodzinnej – oświadczenie fundatora Podstawą utworzenia fundacji rodzinnej jest złożone oświadczenie fundatora o jej ustanowieniu. Można tego dokonać w akcie założycielskim lub testamencie. Kolejno należy sporządzić statut fundacji – czyli cały mózg tej operacji. Oba te dokumenty wymagają formy aktu notarialnego. Statut fundacji – najważniejszy dokument Statut jest niewątpliwie najważniejszym dokumentem w fundacji rodzinnej, ponieważ określa zasady jej funkcjonowania. Może zostać zmieniony na późniejszym etapie, chyba że możliwość taka zostanie ograniczona na etapie zakładania fundacji. Sposób zmiany statutu jest kluczowy i powinien zostać szczegółowo uregulowany w samym statucie, ponieważ przepisy powszechnie obowiązujące nie poruszają tej kwestii. Statut oprócz elementów obligatoryjnych, które musi zawierać, zgodnie z przepisami powszechnie obowiązującymi, powinien uwzględniać również kluczowe zasady sukcesji i zarządzania majątkiem, takie jak: Sporo wątpliwości budzi implementacja tzw. klauzul wieczystych, czyli takich które nigdy nie mogą zostać zmienione, nawet po śmierci fundatora. Coraz częściej pojawiają się głosy, że takie postanowienia powinny być na porządku dziennym, w końcu to fundator jest założycielem fundacji, on wpłaca kapitał i jego wola winna być realizowana przez taką fundację, nawet po jego śmierci. Kolejno należy powołać organy fundacji rodzinnej. Zarząd i Zgromadzenie Beneficjentów to dwa obligatoryjne organy, ale można powołać również Radę Nadzorczą. Fundacja rodzinna w organizacji – otwarcie ksiąg rachunkowych Po ustanowieniu aktu założycielskiego fundacji i statutu u notariusza powstaje fundacja rodzinna w organizacji. Zgodnie z ustawą o rachunkowości, wraz z powstaniem fundacji rodzinnej w organizacji, powinna ona otworzyć księgi rachunkowe. Wniesienie majątku do fundacji Fundator wnosi majątek do fundacji, który musi mieć minimalną wartość 100 000 zł. Może to być gotówka, nieruchomość, udziały w spółkach czy inne aktywa. O tym jakie aktywa można wnieść do fundacji, pisaliśmy już w poprzednich artykułach. Warto jednak powiedzieć co nie może stanowić wkładu do fundacji rodzinnej. Są to między innymi praca i świadczenie usług, jak również niezbywalne prawa majątkowe, jak przykładowo służebność osobista, czy uprawnienia wynikające z zawartej umowy dożywocia. Zgłoszenie do rejestru fundacji rodzinnych Rejestr prowadzi Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim – jedyny właściwy dla tego typu podmiotów w Polsce. Oczywiście do wniosku o rejestrację dołącza się szereg niezbędnych dokumentów, o których przygotowanie zadba Kancelaria. Zarządzanie fundacją i wypłaty świadczeń Po wpisaniu do rejestru fundacja może w pełni rozpocząć działalność zgodnie ze statutem. Może inwestować środki, zarządzać nieruchomościami czy pobierać dywidendy z udziałów w spółkach. Świadczenia dla beneficjentów mogą obejmować przykładowo: wypłaty pieniężne, finansowanie edukacji, czy udostępnienie nieruchomości do użytkowania, chociaż nad tym należałoby się poważnie zastanowić w kontekście skutków podatkowych. Jak zabezpieczyć fundację, aby działała również po śmierci fundatora? Jednym z głównych celów fundacji rodzinnej jest zapewnienie ciągłości majątkowej i organizacyjnej po śmierci fundatora. Fundator zazwyczaj posiada najbardziej kluczowe uprawnienia w fundacji. Trzeba zatem zabezpieczyć fundację na wypadek śmierci fundatora, sporządzić statut w taki sposób, aby zapewnić ciągłość działania fundacji. Przede wszystkim w statucie fundacji rodzinnej należy przewidzieć jakie podmioty obejmą wszelkie kompetencje fundatora po jego śmierci. Jednocześnie, trzeba pamiętać o zasadzie, że prawa i obowiązki fundatora nie mogą być zbyte na inną osobę. Należy więc dość kazuistycznie opisać przeniesienie praw i obowiązków fundatora na inne podmioty. Podsumowanie: Założenie fundacji rodzinnej to proces wymagający staranności, precyzji i strategicznego podejścia. Dobrze zaprojektowana fundacja rodzinna pozwala nie tylko skutecznie chronić majątek, ale również zachować ciągłość biznesu rodzinnego i zrealizować wolę fundatora w długim horyzoncie czasowym, nawet po jego śmierci. Warto już teraz pomyśleć nad takim wehikułem ochrony majątku i planowania sukcesji. Autorka: Patrycja KulakAplikantka radcowska w Trans Lawyers
Problemy z windykacją należności w przypadku śmierci dłużnika lub jego wyjazdu za granicę.

Windykacja należności w branży transportowej wiąże się z wieloma trudnościami praktycznymi i prawnymi. Szczególnie złożone są sytuacje, gdy dłużnik umrze albo na stałe lub czasowo przebywa poza granicami kraju. W takich przypadkach wierzyciel musi korzystać z instrumentów prawa spadkowego oraz przepisów prawa unijnego i międzynarodowego dotyczącego dochodzenia wierzytelności. Case study: Polski przewoźnik wykonał usługę transportową na rzecz kontrahenta – jednoosobowej firmy spedycyjnej z siedzibą w województwie śląskim. Po dostarczeniu towaru wystawił fakturę, jednak należność (12 000 zł) nie została uregulowana. Kilka tygodni później właściciel firmy dłużnika zmarł. Przewoźnik dowiedział się o tym dopiero podczas próby złożenia pozwu do sądu – postępowanie zostało umorzone. Zgodnie z art. 922 k.c. roszczenie jednak nie wygasło, ale konieczne było ustalenie spadkobierców. Po kilku miesiącach przeprowadzono postępowanie o stwierdzenie nabycia spadku. Dwaj spadkobiercy przyjęli spadek z dobrodziejstwem inwentarza, co ograniczyło odpowiedzialność do wartości majątku zmarłego. W efekcie przewoźnik odzyskał jedynie część wierzytelności. Skutki śmierci dłużnika Zgodnie z art. 922 § 1 k.c., prawa i obowiązki majątkowe zmarłego przechodzą na spadkobierców. Oznacza to, że śmierć dłużnika nie powoduje wygaśnięcia zobowiązań pieniężnych. Spadkobiercy odpowiadają za długi spadkowe w następujący sposób: Konsekwencje dla wierzyciela – Mając powyższe na względzie, wierzyciel każdorazowo musi: W praktyce postępowania spadkowe trwają długo, a wierzyciel narażony jest na dodatkowe koszty i konieczność udziału w kilku procedurach jednocześnie. Wyjazd dłużnika za granicę Case study: W innej sprawie przewoźnik dochodził zapłaty za fracht w wysokości 8 500 zł. Okazało się, że dłużnik – właściciel firmy spedycyjnej – przeprowadził się do Niemiec i tam założył inną działalność gospodarczą. Pozew został wniesiony w Polsce, a doręczenie pozwu odbyło się zgodnie z rozporządzeniem (UE) 2020/1784. Po uzyskaniu prawomocnego nakazu zapłaty przewoźnik, korzystając z rozporządzenia Bruksela I bis, skierował sprawę do egzekucji w Niemczech. Procedura trwała znacznie dłużej niż standardowa egzekucja w Polsce, ale finalnie udało się odzyskać całą kwotę wraz z odsetkami. Problemy pojawiają się także w sytuacji, gdy dłużnik zmienia miejsce zamieszkania i przebywa poza własnym miejscem zamieszkania / zameldowania, a nawet poza terytorium Polski. Coraz częściej kontrahenci z branży transportowej “długotrwale” wyjeżdżają za granicę Doręczenia pism procesowych Problemy z doręczeniem korespondencji – polski sąd nie może skutecznie doręczyć pism procesowych, jeśli adres dłużnika nie jest znany lub przebywa on w kraju, który nie współpracuje w tym zakresie. I o ile dochodzenie należności wobec spółki raczej nie powinno być problemem, gdyż oficjalny adres jej siedziby znajduje się w KRS, to w zakresie dłużników prowadzących JDG prowadzący sprawę sąd może mieć zastrzeżenia wobec podanego adresu i żądać od wierzyciela potwierdzenia komorniczego doręczenia na aktualny adres zamieszkania. Zgodnie z art. 1135 k.p.c., doręczeń dokonuje się zgodnie z przepisami międzynarodowymi. W ramach Unii Europejskiej zastosowanie ma rozporządzenie (UE) 2020/1784 w sprawie doręczania pism sądowych, które ułatwia transgraniczne doręczenia. Poza UE konieczne jest korzystanie z konwencji międzynarodowych (np. Konwencja haska z 1965 r.). Egzekucja komornicza za granicą Konieczne może być prowadzenie postępowania egzekucyjnego w innym państwie. Na terenie UE wierzycielowi ułatwia to m.in. europejski nakaz zapłaty czy rozporządzenia o uznawaniu i wykonywaniu orzeczeń sądowych. Poza Unią – procedury są bardziej skomplikowane i zależą od umów międzynarodowych. Niemniej, nadal wymaga to ustalenia adresu zamieszkania dłużnika, co nie zawsze jest proste, a czasem wymaga wsparcia na przykład detektywa, co naturalnie wiąże się z dodatkowymi kosztami. I właśnie te dodatkowe koszty i czas – konieczność tłumaczeń dokumentów, angażowania zagranicznych prawników i dłuższe postępowania zwiększają ryzyko nieopłacalności egzekucji. Podsumowując, na terenie UE wierzyciel ma do dyspozycji m.in.: Poza granicami Unii postępowanie egzekucyjne jest znacznie trudniejsze i zależy od umów bilateralnych zawartych przez Polskę z danym państwem. W wielu przypadkach konieczne jest wszczynanie lokalnego procesu sądowego, co wiąże się z dodatkowymi kosztami i czasem. Wnioski praktyczne dla wierzycieli Podsumowanie Windykacja należności po śmierci dłużnika lub jego wyjeździe za granicę to obszary wymagające szczególnej uwagi i wiedzy prawniczej. Procedury są złożone, a czas i koszty często działają na niekorzyść wierzyciela. Dlatego tak istotne jest odpowiednie zabezpieczenie interesów jeszcze przed zawarciem umowy i szybkie podejmowanie działań, gdy pojawiają się pierwsze trudności z płatnościami. Autorka: Ewa Sławińska-Ziaja Radca prawny w Trans Lawyers
ESG i raportowanie śladu węglowego w transporcie

Koncepcja zrównoważonego rozwoju, stanowiąca jeden z filarów współczesnego prawa Unii Europejskiej, znajduje coraz szersze zastosowanie w praktyce funkcjonowania podmiotów gospodarczych, w szczególności w kontekście realizacji celów klimatycznych oraz polityki energetycznej Unii. Odpowiedzialność środowiskowa przedsiębiorstw, będąca rozwinięciem zasady „zanieczyszczający płaci”, nabrała wymiaru normatywnego w wyniku sukcesywnej integracji kryteriów pozafinansowych z obowiązkami sprawozdawczymi i zarządczymi podmiotów rynkowych. W tym ujęciu koncepcja ESG stanowi instrument prawny, służący ocenie oraz zapewnieniu zgodności działalności przedsiębiorstw z zasadami zrównoważonego rozwoju, obejmującymi aspekty środowiskowe, społeczne oraz korporacyjne. W odniesieniu do sektora transportowego, będącego jednym z głównych źródeł emisji gazów cieplarnianych w Unii Europejskiej, implementacja zasad ESG stanowi nie tylko wyraz odpowiedzialnego zarządzania, lecz również obowiązek wynikający z nowo ukształtowanych ram regulacyjnych prawa unijnego, w szczególności z przepisów dotyczących sprawozdawczości zrównoważonego rozwoju. Czym jest ESG i jak wpływa na sektor transportowy? ESG obejmuje trzy obszary oceny działalności gospodarczej: – środowiskowy (E), – społeczny (S),– ładu korporacyjnego (G). W odniesieniu do transportu składnik środowiskowy dotyczy przede wszystkim pomiaru i ograniczania emisji gazów cieplarnianych, efektywności energetycznej, racjonalnego gospodarowania zasobami oraz ochrony środowiska naturalnego. Aspekt społeczny koncentruje się na obowiązkach wobec pracowników, kontrahentów i społeczności lokalnych, w tym na warunkach pracy, bezpieczeństwie, przestrzeganiu praw pracowniczych oraz zasad równości. Składnik dotyczący ładu korporacyjnego odnosi się natomiast do przejrzystości procesów zarządzania, etyki działalności, struktury nadzoru, kontroli wewnętrznej oraz mechanizmów zapobiegania nadużyciom. Wdrożenie zasad ESG w przedsiębiorstwach transportowych oznacza konieczność rozszerzenia perspektywy, tak aby oprócz efektywności operacyjnej uwzględniała ona również ryzyka środowiskowe, społeczne i organizacyjne. Podstawa prawna raportowania ESG – Dyrektywa CSRD Podstawę prawną raportowania niefinansowego w Unii Europejskiej przez wiele lat stanowiła Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/95/UE z dnia 22 października 2014 r., zwana Dyrektywą NFRD (Non-Financial Reporting Directive). Ze względu na ograniczony zakres podmiotowy oraz brak jednolitych standardów sprawozdawczych, akt ten został zastąpiony Dyrektywą Parlamentu Europejskiego i Rady 2022/2464 z dnia 14 grudnia 2022 r., określaną jako Dyrektywa CSRD (Corporate Sustainability Reporting Directive). Nowe regulacje rozszerzają zakres obowiązku raportowego z około 11700 do około 50000 przedsiębiorstw w całej Unii oraz wprowadzają jednolite Europejskie Standardy Sprawozdawczości Zrównoważonego Rozwoju- ESRS. Dla sektora transportu, w tym branży TSL, ma to szczególne znaczenie, ponieważ wiele przedsiębiorstw, które dotychczas nie podlegały obowiązkowi raportowania, zostało nim obecnie objętych ze względu na rozmiar działalności lub powiązania kapitałowe. Kiedy firmy transportowe muszą zacząć raportować ESG? W pierwszej kolejności obowiązek raportowania, zgodnie z zasadami przewidzianymi w CSRD, obejmuje podmioty, które dotychczas były objęte reżimem Dyrektywy 2014/95/UE. Podmioty te są zobowiązane do sporządzenia pierwszego raportu zrównoważonego rozwoju za rok finansowy rozpoczynający się 1 stycznia 2024 r., przy czym raporty te będą podlegały publikacji w 2025 r. Drugą kategorię stanowią duże przedsiębiorstwa, które dotychczas nie były objęte Dyrektywą NFRD, lecz spełniają co najmniej dwa z trzech progów kwalifikacyjnych: zatrudniają co najmniej 250 pracowników, posiadają sumę bilansową w wysokości co najmniej 25 mln euro lub osiągają roczne przychody netto przekraczające 50 mln euro. Dla tej grupy obowiązek sporządzenia raportu niefinansowego pojawi się w odniesieniu do roku finansowego 2025, natomiast publikacja raportu nastąpi w 2026 r. Włączenie tej kategorii przedsiębiorstw ma na celu objęcie zakresem regulacyjnym podmiotów o istotnym wpływie gospodarczym i środowiskowym, nawet jeśli wcześniej nie były one zobligowane do ujawniania takich danych pozafinansowych. Kolejnym etapem jest objęcie obowiązkiem raportowania notowanych małych i średnich przedsiębiorstw. W odniesieniu do tej kategorii, obowiązek raportowy dotyczyć będzie roku finansowego 2026, a publikacja raportów nastąpi w 2027 r. Ustawodawca wprowadził jednak mechanizm fakultatywnego odroczenia, umożliwiający tym podmiotom przesunięcie momentu pierwszego raportowania o dwa lata, tj. do roku finansowego 2028. Rozwiązanie to jest wyrazem zastosowania zasady proporcjonalności w odniesieniu do podmiotów, które z uwagi na swój rozmiar i ograniczone zasoby mogłyby napotkać trudności w spełnieniu wszystkich wymogów proceduralnych i sprawozdawczych w krótszym terminie. Ostatnią grupę adresatów stanowią przedsiębiorstwa spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego, które prowadzą działalność gospodarczą na terytorium Unii Europejskiej, osiągając łącznie roczny obrót netto w wysokości co najmniej 150 mln euro oraz posiadając jednostkę zależną lub oddział w jednym z państw członkowskich, którego obrót netto przekracza 40 mln euro. W odniesieniu do tej kategorii obowiązek raportowania zrównoważonego rozwoju powstanie dla roku finansowego 2028, a raporty zostaną opublikowane w 2029 r. Regulacja ta ma na celu zapewnienie równości konkurencyjnej pomiędzy podmiotami unijnymi a przedsiębiorstwami spoza UE, które prowadzą działalność o znaczącym wymiarze ekonomicznym na wspólnym rynku. Mechanizm „stop-the-clock” – elastyczność dla przedsiębiorców W kontekście harmonogramu wdrażania CSRD istotne znaczenie ma tzw. mechanizm „stop-the-clock”, przewidziany w pakiecie Omnibus, który umożliwia Komisji Europejskiej czasowe przesunięcie terminu obowiązywania poszczególnych etapów wdrożeniowych, w szczególności dla drugiej i trzeciej fali przedsiębiorstw. Mechanizm ten ma charakter instrumentu stabilizacyjnego, pozwalającego na dostosowanie ram regulacyjnych do warunków gospodarczych i faktycznych możliwości wdrożeniowych przedsiębiorstw. Jednocześnie w ramach tego pakietu rozważane są zmiany w zakresie podwyższenia progów obligatoryjności oraz ograniczenia zakresu obowiązków raportowych dla mniejszych przedsiębiorstw. Raportowanie śladu węglowego – kluczowy element ESG Ślad węglowy stanowi kluczowy wskaźnik środowiskowy, obejmujący emisje gazów cieplarnianych generowane bezpośrednio lub pośrednio w związku z działalnością przedsiębiorstwa. W świetle CSRD oraz standardu ESRS, ujawnianie danych dotyczących śladu węglowego stanowi obowiązkowy element raportowania w ramach zrównoważonego rozwoju. Wyróżnia się trzy zakresy emisji: Scope 1, obejmujący emisje bezpośrednie wynikające z działalności operacyjnej przedsiębiorstwa; Scope 2, dotyczący emisji pośrednich związanych z zakupem energii elektrycznej, cieplnej lub chłodniczej; oraz Scope 3, obejmujący pozostałe emisje pośrednie w całym łańcuchu wartości, w tym te generowane przez dostawców, podwykonawców oraz użytkowników końcowych. Raportowanie śladu węglowego pozwala na ocenę wpływu przedsiębiorstwa na klimat, identyfikację obszarów wymagających działań redukcyjnych oraz zapewnienie transparentności wobec inwestorów i interesariuszy. W kontekście sektora transportu, który odpowiada za znaczną część emisji gazów cieplarnianych w Unii Europejskiej, obowiązek ten nabiera szczególnego znaczenia. Wymóg ujawniania emisji zgodnie z zasadami ESG staje się nie tylko obowiązkiem regulacyjnym wynikającym z prawa unijnego, lecz także warunkiem utrzymania konkurencyjności na rynku oraz uczestnictwa w zrównoważonych łańcuchach dostaw. Obowiązek raportowania emisji w transporcie – Scope 1, 2 i 3 Jednakże, raportowanie śladu węglowego nie stanowi odrębnego obowiązku prawnego, lecz jest integralnym elementem szerszego obowiązku raportowania zrównoważonego rozwoju wynikającego z CSRD. Oznacza to, że przedsiębiorstwa transportowe objęte zakresem tej dyrektywy są zobowiązane do ujawniania informacji o emisjach w zakresie obejmującym zarówno emisje bezpośrednie (Scope
Jak chronić majątek w firmie transportowej? Fundacja rodzinna jako narzędzie zabezpieczenia

O podstawach ochrony majątku w branży transportowej pisaliśmy już wcześniej. Tym razem przechodzimy do konkretów. Transport to jedna z gałęzi gospodarki najbardziej narażonych na ryzyko – wysokie koszty działalności, odpowiedzialność za przewożone towary czy ryzyko wypadków sprawiają, że kumulowanie całego majątku w podmiocie operacyjnym bywa po prostu nierozsądne. W praktyce oznacza to, że w razie powstania szkody, której nie pokryje ubezpieczyciel, przedsiębiorstwo transportowe będzie musiało odpowiadać za nią własnym majątkiem. A jeśli środki zgromadzone na rachunku bankowym, okażą się niewystarczające, egzekucja może objąć również nieruchomości czy pojazdy firmowe. Jak zatem zminimalizować to ryzyko? Kluczem jest oddzielenie działalności operacyjnej od struktury gromadzącej i chroniącej majątek. Fundacja rodzinna – nowe narzędzie ochrony i sukcesji Od dwóch lat w polskim prawie funkcjonuje fundacja rodzinna – instytucja dobrze znana w wielu krajach Europy Zachodniej, a w Polsce wprowadzona przede wszystkim z myślą o ochronie majątku i planowaniu sukcesji. Daje ona przedsiębiorcom rozwiązanie, z którego wcześniej mogli korzystać jedynie za granicą. Fundacja rodzinna posiada osobowość prawną, a więc stanowi odrębny byt od fundatora i od jego spółek prowadzących działalność operacyjną. Majątek wniesiony do fundacji staje się jej własnością i nie jest tożsamy z majątkiem przedsiębiorcy ani jego firmy. To właśnie ten element sprawia, że fundacja staje się skutecznym narzędziem ochrony aktywów. Ochrona – tylko „na przyszłość” O ochronie majątku, należy myśleć z wyprzedzeniem. Jeśli już istnieje ryzyko egzekucji lub przegranego procesu, może się okazać, że jest już za późno. Dlaczego? Ponieważ ochrona majątku będzie skuteczna, tylko wtedy, gdy fundacja zostanie założona we właściwym czasie! Fundacja rodzinna ponosi odpowiedzialność za zobowiązania powstałe jeszcze przed jej ustanowieniem. Odpowiedzialność ta ma charakter solidarny – oznacza to, że wierzyciel może dochodzić zapłaty zarówno od fundatora, jak i od samej fundacji. Nie ma przy tym możliwości wyłączenia ani ograniczenia tej odpowiedzialności, chyba że wierzyciel wyrazi na to zgodę. Co istotne, fundacja rodzinna nie chroni majątku przed egzekucją zobowiązań alimentacyjnych ciążących na fundatorze. Jeżeli egzekucja alimentów z majątku fundatora – powstałych już po ustanowieniu fundacji – okaże się bezskuteczna, uprawniony ma prawo dochodzić swoich należności z majątku fundacji rodzinnej. Dlatego o ochronie majątku należy pomyśleć zawczasu – zanim pojawią się problemy finansowe czy ryzyko egzekucji. Tylko wtedy można to zrobić skutecznie. Jakie aktywa można chronić w fundacji rodzinnej? Do fundacji można przekazać szeroki katalog aktywów, w tym: To właśnie udziały w spółkach z ograniczoną odpowiedzialnością są coraz częściej przekazywane do fundacji rodzinnych. Taka konstrukcja pozwala na transfer zysków zgromadzonych w spółce do fundacji – bez podatku od dywidendy, który co do zasady jest wysoki. W efekcie kapitał, który spółka wypracowała przez lata, może zostać przeniesiony w sposób korzystny podatkowo i jednocześnie zabezpieczony przed ryzykiem związanym z działalnością operacyjną. Jest to coraz częstszy mechanizm po który sięgają przedsiębiorcy. O czym należy pamiętać? To, co chcemy wnieść do fundacji rodzinnej, powinno być starannie przemyślane, dlatego, że nie można wycofać wkładu wniesionego do fundacji. Oczywiście fundator może być również beneficjentem fundacji i czerpać z niej korzyści, albo otrzymać aktywa na skutek rozwiązania fundacji, jednak samo wycofanie wkładu jest niemożliwe. Ile wynosi wartość aktywów? Należy pamiętać, że zakładając fundację należy wnieść aktywa o wartości 100 000 zł. W przypadku wątpliwości co do rodzaju aktywów, które mają zostać wniesione, należy pamiętać, że możliwe jest ich przekazanie również na późniejszym etapie – już w trakcie funkcjonowania fundacji. Fundacja rodzinna to nie tylko narzędzie ochrony, lecz także ważny element planowania sukcesyjnego. W kolejnym artykule opowiemy krok po kroku, jak wygląda proces jej zakładania. Autorka: Patrycja KulakAplikantka radcowska w Trans Lawyers
Jak chronić majątek w biznesie transportowym? Sprawdź, jakie masz możliwości.

Prowadzisz firmę transportową i codziennie podejmujesz ryzyko związane z działalnością operacyjną? To naturalne – biznes zawsze wiąże się z wyzwaniami. Pytanie brzmi: czy chronisz swój majątek prywatny przed ewentualnymi problemami firmy? Spółka z o.o. – pierwszy krok w stronę ochrony Jeśli działasz w formie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, już zrobiłeś ważny krok. Dlaczego? Bo spółka z o.o. stanowi swego rodzaju tarczę ochronną – w razie kłopotów wierzycielom trudniej jest sięgnąć po Twój majątek osobisty (choć nie jest to całkowicie niemożliwe). Majątek prywatny? Lepiej go zabezpieczyć Jeszcze skuteczniejszym rozwiązaniem jest całkowite oddzielenie aktywów prywatnych od działalności operacyjnej. Nie chodzi tutaj o „przepisywanie” wszystkiego na żonę, męża czy rodzinę – to najprostsza i jednocześnie najmniej bezpieczna droga. Istnieją znacznie lepsze mechanizmy. Spółka majątkowa – bezpieczny magazyn aktywów Jednym z nich jest spółka majątkowa, która nie prowadzi działalności gospodarczej, a jedynie gromadzi i przechowuje aktywa (np. nieruchomości czy flotę). Dzięki temu majątek jest oddzielony od ryzyka związanego z biznesem operacyjnym. Fundacja rodzinna – nowoczesny wehikuł ochrony Jeszcze dalej idzie fundacja rodzinna – rozwiązanie, które zyskuje w Polsce coraz większą popularność. To pierwsze i jedyne narzędzie prawne w kraju, stworzone specjalnie do ochrony majątku oraz planowania sukcesji. Dlaczego warto się nią zainteresować? ✅ chroni aktywa przed ryzykiem biznesowym,✅ pozwala skutecznie planować przekazanie majątku kolejnym pokoleniom,✅ działa w oparciu o dedykowane przepisy prawa. A może fundacja zagraniczna? Niektórzy przedsiębiorcy decydują się na rozwiązania zagraniczne – choć są droższe w utworzeniu i prowadzeniu, oferują o czego w polskiej rzeczywistości prawnej brakuje- stabilność prawną. Najlepszym przykładem jest fundacja prywatna w Liechtensteinie – z tego mechanizmu korzystał m.in. Zygmunt Solorz. Polska fundacja rodzinna – dlaczego warto? Mimo że zagraniczne wehikuły mają swoje zalety, dla większości przedsiębiorców kluczowe są koszty i dostępność. Tu właśnie pojawia się fundacja rodzinna w Polsce, która stała się realną alternatywą dla właścicieli rodzinnych firm transportowych, ale nie tylko- również dla tych, którzy po prostu chcą zabezpieczyć majątek gromadzony przez całe życie. W kolejnych artykułach przyjrzymy się jej plusom i minusom, a także praktycznym przykładom, w jaki sposób fundacja rodzinna może chronić majątek i ułatwiać sukcesję. 👉 Zostań z nami i dowiedz się, jak najlepiej zabezpieczyć dorobek swojego życia. Autorka: Patrycja Kulak Aplikantka radcowska w Trans Lawyers
Reorganizacja firmy transportowej: przekształcenie czy nowa spółka z o.o.? Poznaj za i przeciw!

Branża transportowa dynamicznie się rozwija – zwiększają się wymagania kontrahentów, rosną oczekiwania co do odpowiedzialności prawnej i finansowej, a konkurencja wymusza bardziej elastyczne formy działania. Ci przedsiębiorcy, którzy jeszcze prowadzą działalność w formie JDG, coraz częściej rozważają spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością. W tym kontekście należy zastanowić się, czy lepszym rozwiązaniem będzie przekształcenie działalności gospodarczej w spółkę z o.o., czy może rozpoczęcie działalności od nowa w formie nowej spółki z o.o.Decyzja nie jest prosta, zwłaszcza w sektorze transportowym – gdzie dodatkowym czynnikiem są kwestie związane z licencją transportową, kredytami, umowami z kontrahentami i ciągłością operacyjną. Musisz sprawdzić jakie rozwiązanie sprawdzi się lepiej u Ciebie! Przekształcenie spółki a licencja transportowa W przypadku firm działających w transporcie drogowym kluczowym dokumentem jest licencja na wykonywanie transportu drogowego – krajowego lub międzynarodowego. W przypadku przekształcenia (JDG → sp. z o.o.): mamy do czynienia z tzw. sukcesją uniwersalną – nowa spółka przejmuje prawa i obowiązki dotychczasowego przedsiębiorcy. Jednak nie w przypadku licencji transportowej, w tym przypadku konieczne jest złożenie specjalnego wniosku o jej przeniesienie na nowy podmiot. Do czasu jej formalnego przeniesienia, spółka nie może wykonywać działalności transportowej. Trzeba mieć na uwadze, że spółka będzie musiała oczywiście spełniać wszystkie wymogi do otrzymania licencji. Za przeniesienie licencji obowiązują opłaty (nie tak wysokie jak w przypadku uzyskania nowej licencji, jednak trzeba wziąć pod uwagę dodatkowe koszty). Na przekształceniu dodatkowo mogą stracić ci, którzy posiadają licencję na transport międzynarodowy wydaną na 50 lat, bowiem zgodnie z aktualnie obowiązującymi przepisami maksymalny okres na który może zostać udzielona licencja, to 10 lat. W przypadku nowej spółki: Trzeba od podstaw ubiegać się o nową licencję i oczywiście działalność operacyjną można rozpocząć dopiero po jej otrzymaniu. Podsumowanie: Jeśli firma nie może pozwolić sobie na zastój, warto rozważyć założenie nowego podmiotu podczas funkcjonowania jeszcze JDG i mechanicznie przenosić składniki na nową spółkę. Nie jest to jednak rozwiązanie dla dużych firm, które mają stałe dodatkowe finansowanie oraz tych, które posiadają wiele umów podpisanych z pracownikami, czy kontrahentami. Umowy z kontrahentami i ciągłość operacyjna Firmy transportowe często mają stałych klientów i zawarte wieloletnie kontrakty z operatorami logistycznymi, producentami lub pośrednikami. Należy tę kwestię wziąć pod uwagę przy wyborze sposobu reorganizacji firmy! W przypadku przekształcenia: Wszystkie umowy i zobowiązania są kontynuowane automatycznie, bowiem “przechodzą” na nowy podmiot. Firma działa dalej bez konieczności renegocjacji, czy zawierania nowych umów- przy czym jest to zasada ogólna, a z umów mogą wynikać dodatkowe obowiązki, przykładowo powiadomienia kontrahenta o przekształceniu. Dlatego przed przystąpieniem do tego procesu, należy zweryfikować swoje umowy. Koniecznie po przekształceniu należy powiadomić o tym fakcie kontrahentów. Miej na uwadze, że nie tylko chodzi o umowy z kontrahentami, ale również zasada ta dotyczy umów z pracownikami. W przypadku przekształcenia nie trzeba zawierać tych umów od nowa. Jest to spore ułatwienie dla dużych firm. W przypadku nowej spółki: wszystkie umowy trzeba podpisać na nowo. Może to wydłużyć proces uruchomienia działalności, wzbudzić niepewność u klientów oraz oczywiście doprowadzić do chwilowego wstrzymania zleceń. Podsumowanie: ✅ ZA przekształceniem: zachowanie umów i płynności współpracy.❌ PRZECIW nowej spółce: konieczność budowania relacji od nowa, negocjacji nowych umów. Kredyty, leasingi, zobowiązania finansowe W transporcie niemal każda firma korzysta z leasingów, kredytów obrotowych, czy faktoringu. Ich los po reorganizacji jest kluczowy. W przypadku przekształcenia Spółka co do zasady wstępuje we wszystkie zobowiązania – trzeba jednak do sprawy podejść ostrożnie i zanim podejmiesz ostateczną decyzję, należy zapoznać się szczegółowo z treścią umów łączących firmę z bankami i leasingodawcami. W przypadku nowej spółki: Z kolei należy zawierać nowe umowy kredytowe i leasingowe, ale przede wszystkim nowa spółka nie ma historii kredytowej, historii operacyjnej, zatem może wystąpić problem z wykazaniem zdolności finansowej i tym samym należy liczyć się z gorszymi warunkami kredytowymi lub leasingowymi albo nawet niemożnością ich uzyskania. Podsumowanie: ✅ ZA przekształceniem: co do zasady- zachowanie finansowania, jednak do szczególnej weryfikacji!❌ PRZECIW nowej spółce: konieczność od nowa budowania historii kredytowej- możliwe gorsze warunki lub niemożność uzyskania dodatkowego finansowania. Formalności, czas, koszty organizacyjne Przekształcenie to zdecydowanie proces bardziej złożony. Wydasz więcej pieniędzy i będzie to dłużej trwało, aniżeli założenie nowej spółki. W tym momencie rejestracja nowej spółki w systemie s24 to kwestia kilku dni, oczywiście trzeba mieć na uwadze uzyskanie licencji transportowej, co dodatkowo może potrwać kilka tygodni. Z pewnością jest to proces szybszy i tańszy (nawet mimo tego że należy ponieść koszty nowej licencji). Podsumowanie: ❌ PRZECIW przekształceniu: więcej formalności, drożej.✅ ZA nową spółką: prosto, szybciej, taniej. Autorka: Patrycja Kulak Aplikantka radcowska w Kancelarii Trans Lawyers
Podpis zaufany a podpis kwalifikowany

Podpis elektroniczny to dziś nieodzowny element funkcjonowania w cyfrowym świecie – ułatwia załatwianie spraw urzędowych i biznesowych, oszczędzając czas i formalności. W artykule wyjaśniamy, czym różni się podpis zaufany od kwalifikowanego oraz który z nich warto wybrać w zależności od sytuacji. Spis treści: Podpis zaufany i kwalifikowany – wynalazek ostatnich lat? Podpis zaufany a kwalifikowany – jak wygląda to zagadnienie? Możliwość podpisania dokumentu za pomocą podpisu elektronicznego kojarzyć się może z dzisiejszym zdigitalizowanym społeczeństwem oraz dynamicznym rozwojem internetu i technologii, to jednak jest to wynalazek, który został uregulowany w prawie polskim już niemal ćwierć wieku temu. Pierwszym aktem prawnym, który kompleksowo regulował kwestie podpisu elektronicznego była ustawa z dnia 18 września 2001 r. o podpisie elektronicznym. Wprowadzała ona pojęcie bezpiecznego podpisu elektronicznego, który złożony przy użyciu kwalifikowanego certyfikatu, miał moc prawną równą podpisowi własnoręcznemu. Przepisy te obowiązywały do 2016 roku. Co zmieniło się w 2016? Podpis zaufany a podpis kwalifikowany – czy wiesz, jakie zmiany zaszły ostatnimi laty? Od 2016 roku funkcjonowanie podpisów elektronicznych regulują dwa akty prawne: Zgodnie z przepisami, korzystanie z podpisów elektronicznych odbywa się za pośrednictwem dostawców usług zaufania, którzy świadczą kwalifikowane usługi zaufania. Rodzaje podpisów elektronicznych. Podpis zaufany a kwalifikowany – różnice. Jeśli chodzi o podpis zaufany a kwalifikowany, różnice warto z pewnością znać. Zwykły podpis elektroniczny to najprostsza forma podpisu elektronicznego, która nie spełnia dodatkowych wymagań przypisanych podpisowi zaawansowanemu czy kwalifikowanemu. Podpis elektroniczny oznacza dane w formie elektronicznej, które są dołączone lub logicznie powiązane z innymi danymi w formie elektronicznej i które są używane przez podpisującego jako podpis, np. podpis pod e-mailem (np. “Jan Kowalski”), skan własnoręcznego podpisu wklejony do dokumentu PDF, zgoda na zaznaczenie checkboxa i kliknięcie “Akceptuję warunki” online. Wśród narzędzi umożliwiających zdalne potwierdzenie tożsamości oraz zdalne podpisanie dokumentów wyróżniamy przede wszystkich Profil Zaufany i kwalifikowany podpis elektroniczny. Profil Zaufany to niekomercyjne, bezpłatne narzędzie służące do potwierdzania tożsamości w systemach elektronicznej administracji oraz podpisywania dokumentów, właśnie wspomnianym już wyżej podpisem zaufanym. Kto może założyć? Każda osoba posiadająca numer PESEL oraz pełną lub ograniczoną zdolność do czynności prawnych. Jak założyć? Przez stronę gov.pl. Profil Zaufany jest bardzo wygodnym narzędziem z uwagi na fakt, że jest bezpłatny oraz na minimalne wymogi do założenia go, jednakże należy pamiętać, że za jego pomocą załatwimy wyłącznie sprawy urzędowe, bo służy on do potwierdzania tożsamości w systemach podmiotów publicznych. Przykłady użycia: Artykuł 3 eIDAS definiuje kwalifikowany podpis elektroniczny jako zaawansowany podpis elektroniczny, który jest składany za pomocą kwalifikowanego urządzenia do składania podpisu elektronicznego i który opiera się na kwalifikowanym certyfikacie podpisu elektronicznego. Jasno więc wynika z tego artykułu, aby móc podpisywać dokumenty kwalifikowanym podpisem musimy posiadać certyfikat kwalifikowanego podpisu elektronicznego (odpowiednik Profilu Zaufanego), umożliwiający złożenie podpisu. Jest odpłatny, a koszt zależy od długości ważności certyfikatu (np. 1 lub 2 lata) oraz wybranego pakietu usług (np. możliwość podpisywania dokumentów poza platformą dostawcy). Podpis profilem zaufanym a podpisem kwalifikowanym – porównanie Podpis profilem zaufanym a podpisem kwalifikowanym – jakie są między nimi różnice> Kwalifikowany podpis elektroniczny to narzędzie o szerokim zakresie zastosowania. Umożliwia podpisywanie dokumentów administracyjnych – podobnie jak Profil Zaufany – ale jego funkcjonalność wykracza poza sferę administracyjną. Może być stosowany również do podpisywania umów i dokumentów cywilnoprawnych zawieranych między osobami fizycznymi lub prawnymi, takich jak umowy o pracę, umowy sprzedaży czy umowy zlecenia. Dzięki swojej mocy prawnej, równoważnej podpisowi własnoręcznemu, kwalifikowany podpis elektroniczny znajduje zastosowanie zarówno w sektorze publicznym, jak i prywatnym. Gdzie użyć konkretnego podpisu? Podpis elektroniczny to dziś nieodzowny element cyfrowej rzeczywistości – nie tylko upraszcza załatwianie spraw urzędowych i biznesowych, ale także zwiększa bezpieczeństwo oraz efektywność obiegu dokumentów. W zależności od potrzeb i rodzaju czynności, możemy posłużyć się zwykłym, zaawansowanym lub kwalifikowanym podpisem elektronicznym – każdy z nich ma swoje zastosowania i ograniczenia. Znajomość tych różnic pozwala skutecznie korzystać z narzędzi e-administracji i mieć pewność, że nasz podpis spełnia wymagania prawne właściwe dla danej sytuacji. Cyfrowa transformacja trwa, a podpis elektroniczny jest jej kluczowym elementem. Przy jego wyborze warto kierować się przede wszystkim kwestią bezpieczeństwa. Jak wspomniano wcześniej, zwykły podpis elektroniczny może nie stanowić niepodważalnego dowodu i ma ograniczony zakres zastosowań. Jeśli zależy nam na możliwości podpisywania różnego rodzaju dokumentów cywilnoprawnych, takich jak umowy zlecenia czy umowy przewozu, warto zaopatrzyć się w kwalifikowany certyfikat podpisu elektronicznego, którego moc prawna jest równoważna podpisowi własnoręcznemu. Natomiast w sytuacji, gdy nasza aktywność ogranicza się do spraw urzędowych i administracyjnych, w zupełności wystarczy nam podpis zaufany. Autorka: Milena Krogulec Asystentka w kancelarii Trans Lawyers
Czy UOKIK może nałożyć karę za opóźnienie w płatnościach? – wysokość kar i środki odwoławcze

Dowiedz się, kiedy Prezes UOKiK może nałożyć karę za opóźnienia w płatnościach. Sprawdź, co oznacza nadmierne opóźnienie, jak oblicza się karę i jakie są możliwości odwołania. Zakaz nadmiernych opóźnień Czy ustawa zakazuje nadmiernych opóźnień w płatnościach? Wedle art. 13b ust. 1. Ustawy o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych dalej: Ustawa): “Zakazane jest nadmierne opóźnianie się ze spełnianiem świadczeń pieniężnych przez podmioty, o których mowa w art. 2 zakres podmiotowy ustawy, niebędące podmiotami publicznymi”. Oczywiście podmioty wskazane w art. 2 Ustawy, to przede wszystkim przedsiębiorcy. Jakkolwiek naiwnie może wybrzmiewać taki zakaz, ustawodawca zadbał o stworzenie odpowiednich mechanizmów pozwalających na jego urzeczywistnienie, bez konieczności liczenia na uczciwość uczestników rynku. Biorąc pod uwagę dwustronnie profesjonalny charakter umów, gdy w grę wchodzi transport, bez wątpienia wchodzimy w zakres ustawy, co kreuje zakres sytuacji, w których może być potrzebna obsługa prawna TSL. Czym jest nadmierne opóźnienie? Wedle art. 13b ust. 2. Ustawy, Nadmierne opóźnianie się ze spełnianiem świadczeń pieniężnych ma miejsce w przypadku, gdy w okresie 3 kolejnych miesięcy suma wartości wymagalnych świadczeń pieniężnych niespełnionych oraz spełnionych po terminie przez ten podmiot wynosi co najmniej 2 000 000 złotych. Jak widać pułap kwotowy nie jest wysoki. Z perspektywy branży TSL, w której często zawiera się wiele umów w krótkim czasie, przy odpowiedniej skali działalności szybko może okazać się, że w ciągu trzech miesięcy osiągniemy zadłużenie, które może narazić przedsiębiorcę na karę. Kara za opóźnienia w płatnościach – jak wygląda procedura? Kto nakłada karę? Zgodnie z Ustawą, organem prowadzącym postępowanie w sprawie nadmiernych opóźnień ze spełnianiem świadczeń prowadzi Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Co więcej, aby zainicjować postępowanie, nie jest wymagane złożenie wniosku przez dłużnika, gdyż Prezes UOKiK wszczyna je z urzędu, czyli z własnej inicjatywy. Przed jego wszczęciem powinien jednak dokonać analizy ryzyka wystąpienia nadmiernych opóźnień, przede wszystkim wykorzystując informacje uzyskane od administracji skarbowej oraz ministra właściwego do spraw gospodarki. Prezes UOKiK może bez wszczęcia postępowania zwrócić się do przedsiębiorcy, który wówczas w określonym przez Prezesa terminie powinien przedstawić swoje stanowisko co do wystąpienia opóźnień. Rodzaje i wysokość kar Podstawową sankcją jest administracyjna kara pieniężna (art. 13v ust. 1 ustawy). Oblicza się ją na podstawie wzoru, który uwzględnia sumę zaległości oraz stopień opóźnienia: Wysokość kary zależy więc nie tylko od wartości zadłużenia, ale też od jego wieku – im dłuższe opóźnienie, tym większa kara. Przede wszystkim, w przypadku stwierdzenia wystąpienia nadmiernych opóźnień w spełnieniu świadczeń, wedle art. 13v ust. 1 Ustawy: “W przypadku stwierdzenia nadmiernego opóźniania się ze spełnianiem świadczeń pieniężnych przez stronę postępowania, Prezes Urzędu może nałożyć na nią, w drodze decyzji, administracyjną karę pieniężną”. Jest to kara zasadnicza, która bezpośrednio sankcjonuję naruszenie celu Ustawy. Obliczamy ją wedle wzoru wskazanego w art. 13v ust. 2 Ustawy. Podstawą jest obliczenie sumy zaległych wierzytelności. Następnie, wierzytelności pogrupowane są według czasu, w którym występuje bądź wystąpiło opóźnienie. Jest to istotne, gdyż im większe opóźnienie, tym większy mnożnik służący do obliczenia wysokości kary administracyjnej. Gołym okiem widać, że im większę opóźnienie, tym drastyczniejszy wzrost wysokości kary. Po podziale zaległych wierzytelności na grupy, sumujemy je w danej grupie i stosując odpowiedni mnożnik uzyskujemy ostateczną wysokość kary dla danej grupy. Następnie sumujemy kary z wszystkich pięciu grup, zaś ta suma daje ostateczną wysokość obciążenia. Kara administracyjna po uprzednim jej obliczeniu zostaje nałożona w drodze decyzji. Kary za utrudnianie postępowania Prezes UOKiK może nałożyć także dodatkową karę, jeżeli przedsiębiorca: W takich przypadkach kara może wynieść aż 5% rocznego przychodu (ale nie więcej niż 50 mln euro). Publiczne ogłoszenie decyzji Co więcej, Prezes UOKiK zgodnie z Ustawą, zobowiązany jest do publikacji na stronie internetowej Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów treść postanowienia o wszczęciu postępowania oraz samej decyzji. Publikacji nie podlegają jednak informacje stanowiące tajemnicę przedsiębiorstwa oraz inne informacje podlegające ochronie na podstawie odrębnych przepisów. Środki odwoławcze – jak się bronić? Wniosek o ponowne rozpoznanie sprawy Zgodnie z art. 13v ust. 9: Od decyzji Prezesa Urzędu, o których mowa w ustawie, przysługuje wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy. Regulacja ta odpowiada trybowi dla odwołań od niektórych decyzji administracyjnych, np. wydanych w pierwszej instancji przez właściwego ministra. Z perspektywy samego zainteresowanego, wraz ze złożeniem ww. wniosku, Prezes UOKiK rozpatruje własną decyzję jako organ drugiej instancji. Skarga do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego (WSA) Oczywiście z perspektywy ukaranego przedsiębiorcy można mieć wątpliwości czy organ, który wydał decyzję, jest w stanie rzetelnie rozpoznać odwołanie. Analogicznie do postępowania administracyjnego, ustawodawca przewidział możliwość złożenia skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w przypadku, gdy Prezes UOKiK po rozpoznaniu sprawy nie uzna zasadności złożonego przez nas wniosku. Warto wskazać, że przed WSA, co do zasady nie możemy powoływać dodatkowych dowodów, zaś sam Sąd bada szeroko pojętą zgodność decyzji z prawem. Autor: Łukasz Strzelczyk Radca prawny w kancelarii prawnej Trans Lawyers
Odpowiedzialność przedsiębiorców za nadmierne opóźnienia w płatnościach

Opóźnienia w płatnościach między firmami stanowią istotne zagrożenie dla płynności finansowej przedsiębiorstw. Zjawisko to prowadzi do zatorów płatniczych, które negatywnie wpływają na funkcjonowanie całego rynku. Problem ten został uregulowany w ustawie o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych, która wprowadza konkretne definicje, procedury oraz sankcje wobec przedsiębiorców nieprzestrzegających terminów płatności. Spis treści Przeciwdziałanie nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych – definicje i progi Zgodnie z art. 13b ust. 2 ustawy o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych, do nadmiernych opóźnień dochodzi, gdy w okresie trzech kolejnych miesięcy suma świadczeń pieniężnych spełnionych po terminie lub niespełnionych przez dany podmiot wynosi co najmniej 2 miliony złotych. W przypadku należności wyrażonych w walutach obcych, do przeliczenia stosuje się średni kurs NBP. Próg ten ma za zadanie eliminowanie z rynku podmiotów, które systematycznie nie regulują zobowiązań wobec kontrahentów. Działania UOKiK i postępowania w sprawie opóźnień w płatnościach W 2023 roku Prezes UOKiK wydał ponad 50 decyzji administracyjnych nakładających kary na przedsiębiorców dopuszczających się opóźnień w płatnościach. Postępowania są wszczynane z urzędu lub na wniosek – może go złożyć każdy podmiot, który podejrzewa, że inny przedsiębiorca nie reguluje terminowo zobowiązań (art. 13d ustawy). Zanim zostanie podjęta decyzja o wszczęciu formalnego postępowania, Prezes UOKiK analizuje m.in.: Kara umowna za opóźnienie w płatności – sankcja administracyjna UOKiK Choć ustawa nie wprowadza typowej kary umownej za opóźnienie w płatności, to przewiduje administracyjną karę pieniężną, która może zostać nałożona przez Prezesa UOKiK. Jej wysokość zależy od: Metoda obliczania kary za opóźnienia w płatnościach Wysokość kary obliczana jest według wzoru: WK = (WŚ1 × 1%) + (WŚ2 × 2%) + (WŚ3 × 4%) + (WŚ4 × 12%) + (WŚ5 × 24%) Gdzie: Im dłużej trwa opóźnienie w płatności, tym wyższy procentowy mnożnik i tym samym wyższa kara. Rekompensata za opóźnienie w płatnościach – alternatywne środki dochodzenia roszczeń Poza działaniami UOKiK wierzyciele mogą domagać się tzw. rekompensaty za opóźnienie w płatnościach, której podstawę prawną stanowi art. 10 ustawy. Przysługuje ona niezależnie od wysokości zaległości i może wynosić: Rekompensata ma charakter zryczałtowany i nie wymaga wykazywania szkody. Jej celem jest pokrycie kosztów dochodzenia należności oraz zniechęcenie dłużników do opóźniania płatności. Obniżenie, podwyższenie lub odstąpienie od kary za opóźnienia w płatnościach Ustawa przewiduje elastyczność w zakresie sankcji administracyjnych. W zależności od sytuacji, Prezes UOKiK może: Środki odwoławcze od decyzji UOKiK dotyczących opóźnień w płatnościach Zgodnie z art. 13v ust. 9 ustawy, przedsiębiorca ma prawo złożyć wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy. Sprawę ponownie rozpatruje Prezes UOKiK, zgodnie z art. 127 § 3 k.p.a. Niezależnie od tego, przysługuje również skarga do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Sąd ocenia zgodność decyzji z prawem, nie prowadząc postępowania dowodowego – nowe dowody nie są dopuszczalne. Decyzje Prezesa UOKiK są publikowane na stronie internetowej Urzędu. Informacje objęte tajemnicą przedsiębiorstwa nie są ujawniane. Podsumowanie – skuteczne przeciwdziałanie nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych Przeciwdziałanie nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych to priorytet dla UOKiK i całego systemu gospodarczego. Przepisy ustawy, kary administracyjne oraz dostępne środki ochrony wierzycieli mają za zadanie zlikwidować zatory płatnicze i poprawić bezpieczeństwo finansowe firm. Przedsiębiorcy powinni nie tylko terminowo regulować swoje zobowiązania, ale też mieć świadomość, że opóźnienia w płatnościach mogą prowadzić do poważnych konsekwencji prawnych i finansowych – zarówno ze strony kontrahentów, jak i organów nadzoru. Autor: Jarema Niesobski Asystent prawny w Trans Lawyers Kancelaria Prawna