W branży transportowej często występuje model, w którym ciągnik siodłowy należy do jednego podmiotu (np. przewoźnika), natomiast naczepa jest wynajmowana od innej firmy. W przypadku wypadku drogowego, w którym dochodzi do uszkodzenia wynajętej naczepy wraz z ładunkiem, powstaje kluczowe pytanie: kto ponosi odpowiedzialność za powstałą szkodę? Odpowiedź wymaga analizy konstrukcji prawnej umowy najmu naczepy, umowy przewozu oraz odpowiednich przepisów Kodeksu cywilnego i praktyki rynkowej.
Struktura relacji prawnych – przewoźnik, właściciel naczepy, zleceniodawca
W omawianej sytuacji mamy co najmniej trzy podmioty:
- Firma X – właściciel ciągnika siodłowego (przewoźnik),
- Firma B – właściciel naczepy, wynajmujący ją przewoźnikowi,
- Zleceniodawca przewozu – może być firmą B lub osobnym podmiotem zlecającym transport.
Zależności te kreują dwie główne umowy:
- Umowę przewozu (lub spedycji) – między przewoźnikiem a zleceniodawcą,
- Umowę najmu lub leasingu naczepy – między przewoźnikiem a właścicielem naczepy.
Kto odpowiada za uszkodzenie wynajętej naczepy? Obowiązki przewoźnika w świetle prawa
W przypadku regulacji stanowiących o tym kto ponosi odpowiedzialności za wynajętą naczepę, należy przede wszystkim skierować oczy wobec umowy najmu (art. 659 k.c.). To właśnie wskazana regulacja przewiduje obowiązek zwrotu rzeczy w stanie niepogorszonym, chyba że uszkodzenie nastąpiło na skutek normalnego zużycia. Jednak w omawianym przypadku do uszkodzenia dochodzi wskutek wypadku drogowego, dlatego jest to traktowane jako uszkodzenie „ponadnormalne”, które najemca ma obowiązek naprawić lub zrekompensować.
Z punktu widzenia prawa cywilnego przewoźnik, który wynajął naczepę, odpowiada na zasadzie ryzyka lub winy (art. 471 k.c.) za jej uszkodzenie, chyba że wykaże, iż szkoda wynikła z przyczyn od niego niezależnych. W przypadku kolizji spowodowanej przez kierowcę przewoźnika, odpowiedzialność jest oczywista: ciąży na przewoźniku jako najemcy a zarazem także pracodawcy kierowcy (art. 120 § 1 k.p.). Może on jednak skorzystać z ubezpieczenia:
- OC komunikacyjnego – pokrywa szkody osób trzecich (np. właściciela naczepy),
- Autocasco (AC) – jeśli obejmuje ciągnik i naczepę,
- Ubezpieczenia GAP lub dodatkowych polis operatorskich.
Problem pojawia się, gdy przewoźnik nie ma rozszerzonego AC obejmującego wynajęte naczepy – wówczas roszczenie trafia bezpośrednio do przewoźnika.
Pozostaje jednak pytanie czy właściciel takiej naczepy ponosi jakąkolwiek odpowiedzialność ? Zasadą jest, że właściciel naczepy nie odpowiada za szkody powstałe w trakcie najmu, chyba że udowodni się mu winę (np. wadę techniczną, brak badań technicznych). Jeżeli do wypadku przyczynił się stan techniczny naczepy, wówczas właściciel może ponosić odpowiedzialność solidarną.
Uszkodzona naczepa i ładunek – kiedy przewoźnik odpowiada podwójnie?
Warto rozważyć jeszcze sytuację w której to, w uszkodzonej naczepie znajdował się ładunek. W takim wypadku przewoźnik odpowiada za niego na zasadach Konwencji CMR (art. 17) lub Prawa przewozowego. To jednak odrębna sfera odpowiedzialności niż uszkodzenie samej naczepy. W praktyce oznacza to dwa równoległe roszczenia:
- właściciel naczepy → przewoźnik (za uszkodzenie mienia),
- zleceniodawca → przewoźnik (za uszkodzenie ładunku).
Odpowiedzialność przewoźnika za wynajętą naczepę w orzecznictwie sądowym
W orzecznictwie sądów wskazuje się, że przewoźnik, wynajmując sprzęt, przyjmuje na siebie ryzyko jego utraty lub uszkodzenia. W przypadku szkody z winy osoby trzeciej (np. innego kierowcy) przewoźnik musi dochodzić regresu wobec sprawcy lub jego ubezpieczyciela.
Jakie kroki podjąć, by zabezpieczyć się przed szkodą w wynajętej naczepie?
- Dokładne badanie postanowień w umowie najmu – kto pokrywa szkody, jakie polisy są obowiązkowe.
- Wymaganie zawierania dodatkowych klauzula o obowiązkowym AC obejmującym wynajętą naczepę.
- Protokół przekazania naczepy ze zdjęciami, wykonanymi zarówno przed jak i po zwróceniu naczepy przez najemcę.
- Sprawdzenie stanu technicznego naczepy przed wyjazdem.
Podsumowanie
Jak można zauważyć uszkodzenie wynajętej naczepy jest dość skomplikowanym problemem. Co do zasady to przewoźnik jako najemca jest odpowiedzialny za jej uszkodzenie, chyba że udowodni, że szkoda powstała z winy właściciela lub osoby trzeciej. Kluczem w tego typu sprawach przede wszystkim jest dokładne zbadanie oraz sporządzenie prawidłowej umowy oraz uwzględnienie dodatkowych zabezpieczeń w postaci wymogu zawarcia odpowiedniego ubezpieczenia. Pominięcie tych kroków może skutkować nie tylko wysokimi kosztami związanymi z naprawą samego sprzętu ale także z uwikłaniem się w wieloletnie spory sądowe.
Autor: Michał Krawczyk
Aplikant radcowski w Trans Lawyers
 
								