Ustawa o ochronie sygnalistów. Jakie zmiany czekają pracodawców?

Z niemal pięcioletnim opóźnieniem Sejm uchwalił ustawę o ochronie sygnalistów. Ustawa ta stanowi odpowiedź na unijne wymogi, a konkretnie, na dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/1937 z dnia 23 października 2019 r. Wcześniej Polska została obciążona karą w wysokości 40.000 euro za każdy dzień opóźnienia we wdrożeniu. Przepisy zaczną obowiązywać od 25 września 2024 r. Oznacza to, że przedsiębiorcy, także ci z branży transportowej, już teraz powinni aktywnie zacząć przygotowywać się do zmian w prawie. Naturalnie, powstaje wiele pytań i wątpliwości na które w tym artykule spróbujemy odpowiedzieć. Po pierwsze – czym jest “whistleblowing”? To zgłaszanie informacji o naruszeniu do którego doszło, lub potencjalnie może dojść wewnątrz organizacji, mające na celu jego następcze zidentyfikowanie i wyeliminowanie. Kim jest sygnalista? Zgodnie z definicją ustawy sygnalistą jest osoba fizyczna, która zgłasza lub ujawnia publicznie informację o naruszeniu prawa, uzyskaną w kontekście związanym z pracą. Sygnalistą może być zarówno pracownik, w tym też wykonujący swoje zadania w ramach umowy cywilnoprawnej, jak i każda inna osoba, która zgłasza lub ujawnia publicznie informację o naruszeniu prawa (np. stażysta, akcjonariusz, prokurent). Cechami wyróżniającymi sygnalistę powinny być: Jaki jest cel nowej regulacji prawnej? Celem ustawy jest stworzenie systemu, który będzie sprzyjał zgłaszaniu nadużyć i naruszeń prawa, jednocześnie chroniąc osoby, które mają odwagę te naruszenia zgłaszać. Ma to na celu zwiększenie przejrzystości i etyczności działań zarówno w sektorze publicznym, jak i prywatnym, oraz przyczynienie się do zapobiegania nadużyciom i poprawy zarządzania ryzykiem. Ustawa przewiduje dwojakiego rodzaju zgłoszenia – zewnętrzne i wewnętrzne. Sygnalista może dokonać zgłoszenia zewnętrznego bez uprzedniego dokonania zgłoszenia wewnętrznego, przekazując informację bezpośrednio do Rzecznika Praw Obywatelskich albo innego organu publicznego. Zgłoszenia do RPO i organów publicznych są przyjmowane ustnie lub pisemnie. Zgłoszenie w postaci dokumentowej może być skierowane przez sygnalistę zarówno w formie papierowej, jak i elektronicznej. Tego rodzaju zgłoszenie może być dokonane także anonimowo. Swoistą formą zgłoszenia zewnętrznego jest ujawnienie publiczne, polegające na podaniu informacji o naruszeniu prawa do wiadomości publicznej, na przykład poprzez publikację w internecie. Należy jednak pamiętać, że przepisy ustawy o ochronie sygnalistów nie mają zastosowania, gdy informacje o naruszeniu prawa są już publicznie ujawniane w prasie, gdyż w takim przypadku obowiązują przepisy chroniące informatorów prasowych. Warunkiem objęcia ochroną prawną sygnalisty dokonującego ujawnienia publicznego jest wcześniejsze dokonanie zgłoszenia wewnętrznego lub zewnętrznego. Jakich naruszeń prawa dotyczy ustawa o sygnalistach ? Ustawa wprowadza listę naruszeń lub zaniechań niezgodnych z prawem lub mających na celu obejście prawa, obejmujących m. in. bezpieczeństwo transportu. Wskazany w ustawie katalog stanowi minimalny, obowiązkowy zakres, jednakże każdy przedsiębiorca może go rozszerzyć o inne kwestie. Co istotne, polski ustawodawca wyłączyć spod zakresu ustawy sprawy związane z prawem pracy. Jakie sankcje za nieprzestrzeganie nowych przepisów? Wobec sygnalisty nie mogą być podejmowane działania odwetowe ani próby lub groźby zastosowania takich działań. Surowym karom, w tym karze grzywnie i karze ograniczenia lub pozbawienia wolności podlegają osoby uniemożliwiające lub utrudniające sygnaliście dokonanie zgłoszenia, podejmujące wobec niego działania odwetowe lub ujawniające jego tożsamość. Penalizowane jest także zaniedbanie wdrożenia odpowiednich procedur w podmiotach do tego zobowiązanych. W ramach ustawy zabronione jest dokonanie zgłoszenia lub ujawnienia publicznego w przypadku gdy zgłaszający będzie świadomy, że do naruszenia prawa nie doszło. Ustawa zawiera też przepisy ustalające odszkodowanie dla sygnalisty wobec którego dopuszczono się działań odwetowych. Odszkodowanie może być też należne od “fałszywego sygnalisty”, tj. osoby, która poniosła szkodę z powodu świadomego zgłoszenia lub ujawnienia publicznego nieprawdziwych informacji przez sygnalistę. Co istotne, przepisy ustawy o ochronie sygnalistów przewidują, że nie można zrzec się uprawnień do korzystania z ich dobrodziejstwa, czy wyłączyć możliwość dokonywania zgłoszeń w wewnątrzzakładowych aktach prawa pracy, umowach o pracę lub innych kontraktach zawieranych z podwykonawcami (umowy cywilnoprawne). Ma to uchronić sygnalistów przed podejmowaniem ze strony pracodawców prób obejścia nowych przepisów. System zgłaszania nieprawidłowości – jak go wdrożyć? Obowiązek wprowadzenia wewnętrznych procedur dotyczy tych pracodawców, którzy zatrudniają co najmniej 50 osób w przeliczeniu na pełne etaty, w co wliczone są także osoby współpracujące w ramach umów B2B i umów cywilnoprawnych. Limit ten nie dotyczy pracodawców z sektora bankowego i finansowego. Pracodawcy zatrudniający mniejszą ilość osób mogą fakultatywnie wdrożyć u siebie przepisy ustawy. Procedura wewnętrzna powinna precyzyjnie określać osobę lub zespół osób w strukturze organizacyjnej, które będą upoważnione do przyjmowania zgłoszeń (“Compliance Officer”). Jeżeli zdecydujemy się na outsourcing tego rodzaju zadań, musimy pamiętać, by obligatoryjnie zawrzeć z takim podmiotem pisemną umowę wyraźnie upoważniającą go do przyjmowania i przetwarzania zgłoszeń wewnętrznych. Dodatkowo, wdrażając w firmie system ochrony sygnalistów należy ustalić, kto będzie odpowiedzialny za podejmowanie działań następczych, w tym weryfikację zgłoszenia i dalszą komunikację z sygnalistą oraz prowadzenie postępowania wyjaśniającego. Konieczne jest też prowadzenie rejestru zgłoszeń wewnętrznych obejmujących podstawowe informacje o danej sprawie i dane sygnalisty. Możliwe formy dokonywania zgłoszeń wewnętrznych: a) Ustnie, w tym także telefonicznie – rozmowa może być nagrywana tylko za zgodą sygnalisty. Alternatywnie, można w trakcie niej dokonać dokładnej transkrypcji rozmowy. W przypadku braku nagrania, zgłoszenie powinno zostać udokumentowane w formie protokołu. b) Pisemnie – w formie papierowej lub elektronicznej poprzez dedykowany adres email. c) Za pomocą środków komunikacji elektronicznej – na przykład przez dedykowane temu oprogramowanie c) Osobiście – na prośbę sygnalisty spotkanie powinno odbyć się w ciągu 14 dni od otrzymania wniosku. Należy pamiętać, że forma zgłoszenia powinna zapewniać sygnaliście poufność i być dopasowana do potrzeb i charakteru danej organizacji. Inaczej należy wdrożyć system wewnętrzny dla osób pracujących stacjonarnie w biurze, inaczej dla pracy zdalnej, czy też pracowników fizycznych lub tych pracujących poza siedzibą firmy, jak na przykład kierowców. Jak wdrożyć procedurę wewnętrzną? Pracodawcy objęci obowiązkiem wdrożenia wewnętrznego powinni aktywnie wykorzystać czas do 25 września 2024 r. żeby przygotować odpowiednie procedury. Wewnętrzna procedura zgłoszeń powinna zostać uprzednio obligatoryjnie skonsultowana: Konsultacje powinny trwać nie krócej niż 5 dni i nie dłużej niż 10 dni od momentu przedstawienia projektu procedury zgłoszeń wewnętrznych przez podmiot prawny. Procedura zgłoszeń wewnętrznych wchodzi w życie po upływie 7 dni od dnia podania jej do wiadomości osób wykonujących pracę w sposób przyjęty w podmiocie prawnym. Dostałem zgłoszenie i co dalej? Procedura wewnętrzna powinna zapewniać obowiązek potwierdzenia przyjęcia zgłoszenia wewnętrznego w ciągu 7 dni od jego otrzymania, chyba że sygnalista nie podał adresu kontaktowego. Ponadto, powinna obejmować obowiązek podejmowania działań następczych
Neutralizacja towaru – Przyczyny kradzieży w Transporcie

Transport towarów jest fundamentem nowoczesnej gospodarki, umożliwiając sprawną wymianę dóbr na szeroką skalę. Wraz z rozwojem logistyki oraz rosnącym znaczeniem transportu, pojawiają się coraz bardziej wyrafinowane metody przestępcze mające na celu kradzież ładunków. Jednym z najbardziej niebezpiecznych i trudnych do wykrycia zjawisk jest tzw. neutralizacja towaru. W wąskim ujęciu tego terminu można wskazać iż, neutralizacja towaru polega na usunięciu lub osłabieniu mechanizmów zabezpieczających, co prowadzi do kradzieży towarów bez wiedzy przewoźnika. 1.Neutralizacja towaru zagadnienia wstępne W ujęciu szerokim neutralizacja towaru to proces, w którym przestępcy skutecznie omijają lub usuwają zabezpieczenia transportu, aby dokonać kradzieży towaru bez wykrycia. Zjawisko to staje się coraz bardziej powszechne w transporcie międzynarodowym, i w szczególności dotyczy ono sytuacji kiedy przewożone są wysokowartościowe ładunki, jednak ostatnimi czasy zjawisko to coraz częściej jest odnotowywane także w kontekście zwykłych ładunków. Cały proces działania przestępców opiera się na wykorzystaniu luk w systemach ochrony zarówno sfery. Proces ten może przybierać różne formy w zależności od rodzaju transportu oraz zabezpieczeń stosowanych przez firmy logistyczne,w szczególności są to: Należy także wskazać że w przypadku tzw.”neutralizacji towarów” mogą wystąpić wszystkie, z wyżej wskazanych elementów, gdyż takie działanie skokowo zwiększa szanse potencjalnych przestępców na uzyskanie dostępu do ładunku. Dlatego tak ważne jest aby cały czas monitorować czy w trakcie realizacji umowy przewozu nie wystąpił żaden z opisanych elementów 2. Prawne aspekty neutralizacji towaru Jak można zauważyć tzw “neutralizacja towaru” jest działaniem wysoce niepożądanym, a przede wszystkim jest ona działaniem nielegalnym, które to może podlegać różnym przepisom prawa, jak przepisy prawa karnego, prawa cywilnego czy regulacjom związanym z transportem. 3. Skutki neutralizacji towaru Neutralizacja towaru ma poważne konsekwencje nie tylko dla firm logistycznych i przewoźników, ale również dla właścicieli towarów oraz gospodarki jako całości, jak: Autor: Michał Krawczyk, aplikant radcowski w Trans Lawyers
Direct Vision Standard- wielkie zmiany w Londynie nadchodzą

Uwaga kierowcy pojazdów o DMC powyżej 12 t. chcący swobodnie poruszać się na terenie Wielkiej Brytanii – zmiany DVS zbliżają się wielkimi krokami! Co to za wielkie zmiany i dlaczego kierowcy/właściciele pojazdów o DMC powyżej 12 t powinni uważnie przeczytać poniższy artykuł? Anglicy lubią zaskakiwać a kolejne wymagania wprowadzane na terenie WIelkiej Brytanii mogą być bardzo uciążliwe dla kierowców/ właścicieli, którzy już od 28 października 2024 r. mogą otrzymać mandaty za brak dostosowania pojazdów do nowych regulacji. Jak informuje Transport for London w najnowszych komunikatach: Jeśli prowadzisz ciężarówkę o masie całkowitej powyżej 12 ton, Twój pojazd będzie musiał mieć ocenę trzech gwiazdek lub wyższą lub być wyposażony w Progressive Safe System (PSS), aby wjechać i poruszać się po Londynie od 28 października 2024 r. Co to w praktyce oznacza? Aktualnie, aby wjechać na teren Londynu pojazd nie musi posiadać ani jednej gwiazdki – wystarczy, że uzyskał zezwolenie bezpieczeństwa dla pojazdów ciężarowych tzn. HGV Safety Permit. Od 28 października 2024 r. Każde auto o DMC powyżej 12 t, które będzie chciało wjechać do Londynu, będzie musiało posiadać ocenę co najmniej 3 gwiazdek lub wyższą albo będzie musiało posiadać wyposażenie Progressive Safe System (PPS) – oznacza to tyle, że każde auto, które aktualnie posiada 0-2 gwiazdki otrzyma zezwolenie na wjazd do Londynu tylko w sytuacji, gdy będzie wyposażone zgodnie z wymaganiami Progressive Safe System (PSS). Nowy PSS ma na celu poprawę ogólnego bezpieczeństwa pojazdu poprzez środki poprawiające widoczność kierowcy. Czy uzyskanie zezwolenia bezpieczeństwa (HGV Safety Permit) przed 28 października 2024 r. zwalnia kierowców z obowiązku wyposażenia aut w PSS zgodnie z nowymi wytycznymi? Niestety nie, zezwolenia wydane przed 28 października 2024 r. dla pojazdów o DMC powyżej 12 t, posiadających 0-2 gwiazdki przestaną obowiązywać 27 października 2024 r. o godz. 23.59. Aby uzyskać nowe zezwolenie bezpieczeństwa każdy pojazd z oceną gwiazdek 0-2 będzie musiał ponownie przejść procedurę ubiegania się o uzyskanie zezwolenia po wcześniejszym wyposażeniu auta zgodnie z PSS. Jakie będą wymagania Progressive Safe System (PSS) od 28 października 2024 r.? Każde auto o masie całkowitej powyżej 12 t. będzie musiało: Czy można wydłużyć termin na dostosowanie auta do nowych wytycznych? Tak- ale należy spełnić 2 podstawowe warunki: Dopuszczalnymi formami dowodów są pisemne potwierdzenia, rezerwacje terminów w autoryzowanym warsztacie/serwisie lub inna korespondencja potwierdzająca, że zostały zorganizowane prace montażowe lub został zakupiony sprzęt, którego dostawa może nastąpić dopiero po dniu 28 października 2024 r. Podsumowanie Biorąc pod uwagę powyższe należy stwierdzić, że, władze Londynu próbując zwiększyć bezpieczeństwo pieszych i rowerzystów w ruchu ulicznym, tak naprawdę postawiło niemałe wyzwanie przed każdym właścicielem/ kierowcą pojazdów o masie całkowitej powyżej 12 t. chcących poruszać się po terenie Londynu. Czy zmiany przyniosą spodziewany efekt? Czy polscy przewoźnicy zaczną rezygnować z przewozów organizowanych do Londynu? A może spełnienie nowych wymagań wcale nie nie będzie takie trudne i w praktyce przyniesie więcej korzyści niż strat. Patrycja Szostek Radca prawny w Trans Lawyers Kancelaria Prawna
Czy awaria pojazdu zwalnia przewoźnika z odpowiedzialności za opóźnienie?

Opóźnienie w dostawie to sytuacja, w której przewoźnik nie dostarcza towaru w uzgodnionym terminie. Jest to jedno z kluczowych zagadnień w transporcie krajowym i międzynarodowym, które może prowadzić do istotnych konsekwencji prawnych i finansowych. Przewoźnik odpowiada za terminowe wykonanie usługi przewozowej, a ewentualne opóźnienia mogą narażać go na odpowiedzialność odszkodowawczą. W artykule przedstawiono analizę przepisów regulujących to zagadnienie, z uwzględnieniem ustawy Prawo przewozowe oraz Konwencji o umowie międzynarodowego przewozu drogowego towarów (CMR). Opóźnienie w dostawie Opóźnienie w dostawie występuje, gdy przewoźnik nie dostarczy towaru w ustalonym terminie. W prawie polskim kwestię tę reguluje ustawa – Prawo przewozowe, zgodnie z którą przewoźnik odpowiada za szkody wynikające z nieterminowego dostarczenia przesyłki, chyba że udowodni brak swojej winy (art. 65 ustawy). W transporcie międzynarodowym odpowiedzialność przewoźnika za opóźnienie wynika z postanowień Konwencji CMR, która w art. 17 ust. 1 przewiduje odpowiedzialność przewoźnika za wszelkie szkody powstałe w wyniku opóźnienia, o ile nie wykaże zaistnienia okoliczności wyłączających odpowiedzialność. W obu przypadkach przewoźnik może uwolnić się od odpowiedzialności, jeżeli wykaże, że opóźnienie nastąpiło z przyczyn: Ryzyko spedytora i przewoźnika Przewoźnicy oraz spedytorzy są narażeni na różne ryzyka związane z nieterminowym dostarczeniem towaru. Przewoźnik ponosi odpowiedzialność bezpośrednią za realizację przewozu, natomiast spedytor odpowiada za organizację całego procesu transportowego. Wina umyślna i zamiar bezpośredni Przewoźnik nie może powoływać się na okoliczności wyłączające odpowiedzialność, jeżeli szkoda wynikła z jego winy lub była działaniem z zamiarem bezpośrednim. W obu przypadkach odpowiedzialność przewoźnika jest zaostrzona, a w transporcie międzynarodowym, zgodnie z art. 29 Konwencji CMR, nie można skorzystać z ograniczeń odpowiedzialności przewidzianych w Konwencji. Podsumowanie Awaria pojazdu nie zwalnia automatycznie przewoźnika z odpowiedzialności za opóźnienie w dostawie. Zarówno na gruncie polskiego Prawa przewozowego, jak i Konwencji CMR, przewoźnik musi wykazać brak swojej winy oraz udokumentować, że dołożył należytej staranności w realizacji przewozu. Rozbieżności między regulacjami krajowymi a międzynarodowymi wskazują na potrzebę dokładnego zapoznania się z obowiązującymi przepisami oraz odpowiedniego zarządzania ryzykiem przez przewoźników i spedytorów. Autor: Patrycja Szostek, radca prawny w Trans Lawyers
Jak przygotować kierowcę do wyjazdów do UK – GMR/Bar Code

Od czasu opuszczenia Unii Europejskiej przez Wielką Brytanię, procedury transportowe przy przekraczaniu granicy między Wielką Brytanią a krajami UE uległy istotnym zmianom. Aby uniknąć opóźnień oraz kar finansowych, kluczowe stało się prawidłowe przygotowanie dokumentacji, w tym także kodów GMR (Goods Movement Reference) oraz kodów kreskowych (bar code). Artykuł ten pomoże przewoźnikom zrozumieć, czym są te kody, w jakich krajach obowiązują, a także kiedy i jak je sprawdzać, by kierowcy mogli bez problemów i bez zbędnych opóźnień przekroczyć granicę z Wielką Brytanią. Czym jest kod GMR (Goods Movement Reference) i jak działa? Goods Movement Reference (GMR) to unikalny kod przypisywany do konkretnego ładunku w ramach systemu „Goods Vehicle Movement Service” (GVMS). GMR jest stosowany przy przewozach drogowych do Wielkiej Brytanii i wymagany dla większości przesyłek wwożonych do Anglii przez kanał La Manche, zarówno przez tunel, jak i na przeprawach promowych. W przypadku braku ważnego kodu GMR pojazd może nie zostać wpuszczony do Wielkiej Brytanii, a przewoźnik może zostać obciążony mandatem za nieprawidłową odprawę. Jak uzyskać kod GMR? Kod GMR można wygenerować przez system GVMS, który wymaga wcześniejszej rejestracji firmy transportowej. Aby wygenerować kod, należy wprowadzić informacje dotyczące przewożonych towarów, w tym numer EORI (Economic Operators Registration and Identification), informacje o towarze oraz o środku transportu. Warto zaznaczyć, że GMR odnosi się do całej przesyłki w danym pojeździe – jeśli przewożonych jest kilka ładunków, wszystkie muszą być uwzględnione w jednym kodzie GMR. Jakie funkcje pełni GMR? Bardzo ważne jest aby monitorować, stan naszego kodu podczas przeprawy promowej, ponieważ jeżeli zgłoszony przez nas kod wyświetla się (na ekranach zamontowanych wewnątrz promu lub portu) na pomarańczowo lub czerwono to nie wolno nam opuszczać portu docelowego. W takim przypadku musimy zgłosić się do izby celnej znajdującej się w danym porcie oraz uzupełnić braki. Możemy to również zrobić zdalnie, jednak w takim wypadku powinniśmy dobrze zweryfikować czy doszło do zarejestrowania zmian i czy nasz kod uzyskał kolor zielony. W przeciwnym wypadku jakiekolwiek opuszczenie portu bez zielonego statusu kodu powoduje nałożenie mandatu. Bar code – kod kreskowy do odprawy na granicy francuskiej Kiedy przewożone towary trafiają do portów we Francji w drodze do Wielkiej Brytanii, francuskie władze wymagają przedstawienia kodu kreskowego, który odzwierciedla wcześniejsze zgłoszenia celne. Kod kreskowy jest generowany na podstawie zgłoszeń celnych składanych przez eksportera lub agenta celnego odpowiedzialnego za towar. Kiedy i jak należy korzystać z bar code? Kod kreskowy należy przedstawić przy wjeździe do portu we Francji (np. Calais lub Dunkierka). Jest to potwierdzenie, że przesyłka została zgłoszona do odprawy celnej i może być legalnie przewieziona przez granicę. Kod można wygenerować w elektronicznym systemie celnym i przedłożyć do skanowania przed wjazdem na teren przeprawy promowej lub tunelu. W tym przypadku analogicznie jak przy kozie GMR również bardzo ważne jest aby monitorować, stan naszego kodu podczas przeprawy promowej, ponieważ ponownie jeżeli zgłoszony przez nas kod wyświetla się (na ekranach zamontowanych wewnątrz promu lub portu) na pomarańczowo lub czerwono to nie wolno nam opuszczać portu docelowego, gdyż jakiekolwiek opuszczenie portu bez zielonego statusu kodu powoduje nałożenie mandatu. Warto także podkreślić iż Francuska służba celna w żaden sposób nie informuje o posiadaniu innego statusu kodu niż zielony, jednocześnie nie utrudniając w żaden sposób w opuszczeniu portu. Niestety jest to dość podstępna praktyka gdyż każdorazowo kończy się nałożeniem dość sporego mandatu, od którego jedyną skuteczną formą odwołania się jest przedstawienie dowodu (np. w formie zdjęcia) iż status kodu w postaci koloru uległ zmianie przed wyjazdem z portu. Przepisy dotyczące kodów GMR i bar code w kontekście podróży międzynarodowych (Anglia i Francja) W zależności od kierunku przewozu i trasy, na jakiej odbywa się przewóz, różne kody będą wymagane: Jakie ryzyka wiążą się z nieprawidłową odprawą? Brak odpowiednich kodów GMR lub bar code może skutkować: Jak uniknąć problemów? Kiedy i jak sprawdzać kody? Aby uniknąć mandatów oraz opóźnień, kluczowe jest regularne sprawdzanie ważności kodów oraz ich poprawności. Poniżej jeszcze raz dokładnie przedstawiamy kilka najważniejszych zasad: Co zrobić w przypadku mandatu za nieprawidłową odprawę? Jeśli kierowca otrzyma mandat za nieprawidłową odprawę, należy jak najszybciej: Podsumowanie Prawidłowa odprawa to kluczowy element międzynarodowego przewozu towarów do Wielkiej Brytanii. Posiadanie odpowiednich kodów – GMR oraz bar code – jest niezbędne do sprawnego przekroczenia granicy oraz uniknięcia mandatów i kar finansowych. Przygotowanie kierowcy do wyjazdu obejmuje zatem zarówno przeszkolenie w zakresie obsługi kodów, jak i upewnienie się, że każdy dokument jest kompletny i ważny. W przypadku problemów, takich jak mandat za nieprawidłową odprawę, niezbędne jest szybkie działanie oraz współpraca z agentem celnym, co pozwoli na zminimalizowanie ryzyka finansowego i operacyjnego dla przewoźnika. Autor: Michał Krawczyk, aplikant radcowski w Trans Lawyers
Poprowadzę busy – Czyli modus operandi oszusta

Zawód kierowcy samochodów dostawczych oraz związane z tym prowadzenie działalności gospodarczej to odpowiedzialne zajęcie, wymagające nie tylko poświęcenia ogromnej ilości czasu ale także wysokich umiejętności jak i zaangażowania. Niestety z racji na atrakcyjność branży, wśród wielu uczciwych pracowników pojawiają się także oszuści, którzy świadomie wykorzystują luki w systemie oraz zaufanie potencjalnych kontrahentów. To właśnie jednym z takich najbardziej rozpowszechnionych schematów oszustw, jest proceder dość często określany terminem „Poprowadzę busy”. Oszustwo „Poprowadzę busy” zaczyna się zazwyczaj od atrakcyjnego ogłoszenia w mediach społecznościowych lub na portalach z ofertami pracy. W ramach swojego działania oszust przedstawia się jako doświadczony kierowca z szerokim zapleczem w transporcie międzynarodowym, często podkreślając znajomość tras i języków obcych. Celem takiego postępowania jest przede wszystkim zbudowanie wiarygodności i zachęcenie potencjalnych ofiar do kontaktu z oszustem. Następnie po nawiązaniu współpracy, oszust bardzo często wchodzi w posiadanie wielu wrażliwych przedmiotów jak pojazd, dokumenty przewozowe czy same przewożone towary. Dopiero po uzyskaniu wspomnianych przedmiotów, dochodzi do realizacji kolejnych działań, jak: Oczywiście oszust działający według powyższego schematu może zostać pociągnięty do odpowiedzialności na podstawie przepisów kodeksu karnego. Najczęściej w grę wchodzą następujące przestępstwa: Jednak postępowanie karne ze względu na swoją specyfikę może potrwać określoną ilość czasu, nie dając jednocześnie gwarancji że sprawca zostanie złapny. Natomiast z drugiej strony zarówno potencjalne straty oraz koszty spowodowane oszustwem, nie będą czekały na zakończenie wspomnianego postępowania. Dlatego bardzo ważne jest podjęcie samodzielnych działań, które pomogą znacznie zminimalizować zarówno potencjalne straty jak i samo ryzyko stania się ofiarą opisywanego oszustwa. W przypadku zminimalizowania potencjalnego ryzyka w zakresie stania się ofiarą takiego oszustwa należy przede wszystkim skupić się na poniższych czynnościach: Natomiast w momencie kiedy nie wykonaliśmy powyższych czynności, a jednocześnie zostaliśmy oszukani, powinniśmy się skupić na następujących rzeczach Oszustwo „Poprowadzę busy” to poważne zagrożenie dla branży transportowej, które może generować ogromne straty finansowe oraz problemy prawne dla poszkodowanych. Aby uniknąć takich sytuacji, warto inwestować w odpowiednie procedury weryfikacyjne oraz systemy monitoringu. W przypadku wystąpienia oszustwa kluczowe jest szybkie działanie i ściśle współpraca z organami ścigania oraz prawnikami specjalizującymi się w szeroko pojętym rynku transportowym. Autor: Michał Krawczyk, aplikant radcowski w Trans Lawyers
Odpowiedzialność przedsiębiorców za nadmierne opóźnienia w płatnościach

Problem nadmiernych opóźnień w płatnościach został uregulowany w ustawie o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych. Zgodnie z art. 13b ust. 2 tej ustawy, nadmierne opóźnienie w spełnianiu świadczeń pieniężnych ma miejsce, gdy w ciągu trzech kolejnych miesięcy suma niespełnionych świadczeń oraz spełnionych po terminie przez dany podmiot wynosi co najmniej 2 miliony złotych. W przypadku należności wyrażonych w walucie obcej stosuje się średni kurs NBP do przeliczenia ich równowartości na złote polskie. Działania UOKiK i postępowanie wyjaśniające W 2023 roku Prezes UOKiK wydał ponad 50 decyzji nakładających kary na przedsiębiorców, którzy dopuścili się nadmiernego opóźniania płatności. Wskazuje to, że problem nie jest marginalny, a UOKiK aktywnie egzekwuje przepisy prawa. Postępowanie w sprawie nadmiernych opóźnień wszczynane jest z urzędu lub na wniosek zainteresowanego podmiotu (art. 13d ustawy). Każdy może zgłosić podejrzenie nadmiernego opóźniania płatności, co stanowi istotne narzędzie ochrony interesów wierzycieli. Przed wszczęciem formalnego postępowania Prezes UOKiK przeprowadza analizę, w ramach której bada m.in. wysokość niespełnionych świadczeń, liczbę wierzycieli oraz wpływ opóźnień na rynek. Może on również wystąpić do organów administracji skarbowej oraz ministra właściwego ds. gospodarki o dodatkowe dane. Ponadto, Prezes UOKiK ma prawo zwrócić się do przedsiębiorcy w celu uzyskania jego stanowiska w sprawie. Wysokość kary i czynniki wpływające na jej wymiar Jeśli w toku postępowania zostanie stwierdzone naruszenie przepisów, Prezes UOKiK nakłada administracyjną karę pieniężną. Jej wysokość zależy głównie od kwoty opóźnionych płatności oraz okresu zaległości. Podczas ustalania wysokości kary Prezes UOKiK bierze pod uwagę: Metoda obliczania wysokości kary Zgodnie z ustawą, wysokość kary wyliczana jest na podstawie wzoru: WK=(WSˊ1×1%)+(WSˊ2×2%)+(WSˊ3×4%)+(WSˊ4×12%)+(WSˊ5×24%)WK = (WŚ1 \times 1\%) + (WŚ2 \times 2\%) + (WŚ3 \times 4\%) + (WŚ4 \times 12\%) + (WŚ5 \times 24\%) Gdzie: Możliwość obniżenia, podwyższenia lub odstąpienia od kary W określonych sytuacjach kara może być: Środki odwoławcze i publikacja decyzji Zgodnie z art. 13v ust. 9 ustawy, od decyzji Prezesa UOKiK przysługuje wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy. W tym przypadku sprawa jest ponownie rozpatrywana przez ten sam organ, zgodnie z art. 127 § 3 k.p.a. Dodatkowo, przedsiębiorca może zaskarżyć decyzję do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Warto jednak pamiętać, że przed sądem nie można zgłaszać nowych dowodów – sąd bada jedynie zgodność decyzji z obowiązującym prawem. Prezes UOKiK ma również obowiązek publikowania treści decyzji na stronie internetowej Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Informacje objęte tajemnicą przedsiębiorstwa nie są jednak ujawniane. Podsumowanie Nadmierne opóźnienia w płatnościach są poważnym problemem, który wpływa na płynność finansową przedsiębiorstw. Ustawa o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych oraz działania UOKiK mają na celu eliminację tego zjawiska. Dzięki skutecznemu egzekwowaniu przepisów oraz wysokim karom administracyjnym, przedsiębiorcy są zobowiązani do terminowego regulowania swoich zobowiązań, co sprzyja stabilności rynku. Jarema Niesobski Asystent prawny w Trans Lawyers Kancelaria Prawna
Kiedy w spółkach z ograniczoną odpowiedzialnością zarząd odpowiada za długi?

Umowy przewozu bardzo często zawierane są z kontrahentami, którzy działają w formie spółek prawa handlowego – kapitałowych lub osobowych. Jedną z najpopularniejszych form spółek jest spółka z ograniczoną odpowiedzialnością. Odpowiedzialność wspólników i członków zarządu w spółkach kapitałowych zasadniczo różni się od odpowiedzialności wspólników w spółkach osobowych, a także odpowiedzialności przedsiębiorców prowadzących działalność gospodarczą jako osoby fizyczne lub spółki cywilne podlegające wpisowi do CEIDG. Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością to kapitałowa spółka handlowa, która posiada osobowość prawną. Zgodnie z przepisami Kodeksu Spółek Handlowych (KSH), może być utworzona przez jedną albo więcej osób w każdym celu prawnie dopuszczalnym. Nie może być zawiązana wyłącznie przez inną jednoosobową spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością. Co ważne, wspólnicy są zobowiązani tylko do świadczeń określonych w umowie spółki. Wspólnicy nie odpowiadają za zobowiązania spółki – o ile oczywiście nie są członkami zarządu (szerzej niżej). Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością ma osobowość prawną, tym samym w pierwszej kolejności to ona odpowiada za swoje zobowiązania, a nie osoby wchodzące w skład jej zarządu. Ograniczona odpowiedzialność dotyczy głównie wspólników – którzy ryzykują jedynie wniesionym wkładem do spółki. Bez wątpienia jest to duży plus, który przemawia za zdecydowaniem się na prowadzenie takiej formy działalności. Zwieńczeniem tego jest art. 151 § 4 KSH, który stanowi, że wspólnicy nie odpowiadają za zobowiązania spółki. Jeżeli po otrzymaniu nakazu zapłaty (wyroku) zdecydujemy się skierować naszego dłużnika, którym jest spółka z o.o. do komornika, a prowadzone postępowanie egzekucyjne nie odniesie zamierzonego skutku – czyli okaże się bezskuteczne, to dopiero wtedy członkowie zarządu odpowiadają solidarnie za zobowiązania spółki całym swoim majątkiem. Co ciekawe, spółka jest tak naprawdę spółką z ograniczoną odpowiedzialnością tylko z nazwy, w praktyce bowiem jeżeli zostaną spełnione przesłanki z art. 299 KSH, to żaden ze wspólników nie ponosi odpowiedzialności za zobowiązania spółki. “Art. 299 KSH § 1. Jeżeli egzekucja przeciwko spółce okaże się bezskuteczna, członkowie zarządu odpowiadają solidarnie za jej zobowiązania. § 2. Członek zarządu może się uwolnić od odpowiedzialności, o której mowa w § 1, jeżeli wykaże, że we właściwym czasie zgłoszono wniosek o ogłoszenie upadłości lub w tym samym czasie wydano postanowienie o otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego albo o zatwierdzeniu układu w postępowaniu w przedmiocie zatwierdzenia układu, albo że niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości nastąpiło nie z jego winy, albo że pomimo niezgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewydania postanowienia o otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego albo niezatwierdzenia układu w postępowaniu w przedmiocie zatwierdzenia układu wierzyciel nie poniósł szkody. § 3. Przepisy § 1 i § 2 nie naruszają przepisów ustanawiających dalej idącą odpowiedzialność członków zarządu. § 4. Osoby, o których mowa w § 1, nie ponoszą odpowiedzialności za niezłożenie wniosku o ogłoszenie upadłości w czasie, gdy prowadzona jest egzekucja przez zarząd przymusowy albo przez sprzedaż przedsiębiorstwa, na podstawie przepisów Kodeksu postępowania cywilnego, jeżeli obowiązek złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości powstał w czasie prowadzenia egzekucji.”. Załóżmy, że w przeciągu jednego roku, od marca do czerwca nasz dłużnik (spółka z o.o.) zaciąga zobowiązania, których nie pokrywa. Jeżeli w lipcu członek zarządu zgłosi wniosek o ogłoszenie upadłości (co ważne, powinien to zrobić do 30 dni od momentu wystąpienia podstawy do jej ogłoszenia), lub w tym samym czasie zostanie wydane postanowienie o otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego albo o zatwierdzeniu układu w postępowaniu w przedmiocie zatwierdzenia układu, to automatycznie jest on zwolniony z odpowiedzialności za zobowiązania spółki. Wystarczy także, że niezgłoszenie wyżej wskazanego wniosku nie nastąpiło z winy członka zarządu, albo, że pomimo niezgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewydania postanowienia o otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego albo niezatwierdzenia układu w postępowaniu w przedmiocie zatwierdzenia układu wierzyciel nie poniósł szkody. Co jednak oznacza sformułowanie “we właściwym czasie”? Tu z pomocą przychodzi stanowisko Sądu Najwyższego z dnia 15 maja 2014 roku, o sygn. akt: II CSK 480/13: “Czasem właściwym do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości w rozumieniu art. 299 § 2 k.s.h. jest czas, gdy wprawdzie dłużnik spłaca jeszcze niektóre długi, ale wiadomo już, że ze względu na brak środków nie będzie mógł zaspokoić wszystkich swoich wierzycieli. Czasem właściwym nie jest więc dopiero czas, gdy dłużnik przestał już całkowicie spłacać swoje długi i nie ma majątku do ich zaspokojenia.”. Podsumowując, ograniczenia odpowiedzialności w opisywanej spółce z pewnością są korzystne dla przedsiębiorców. Dlatego ta forma prawna prowadzenia działalności gospodarczej cieszy się tak dużą popularnością. Autor: Aleksandra Brzęczek aplikantka radcowska
Czy lepiej prowadzić firmę transportową w formie spółki z o.o. czy JDG?

Wybór formy prawnej prowadzenia działalności gospodarczej to jedna z kluczowych decyzji dla każdego przedsiębiorcy. Choć na pierwszy rzut oka JDG może wydawać się prostszą i tańszą opcją, spółka z o.o. bardzo często okazuje się lepszym rozwiązaniem. Zapomnij o podwójnym opodatkowaniu i zobacz jakie korzyści daje prowadzenie biznesu w formie spółki z o.o. 1. Ograniczenie odpowiedzialności Dla firmy transportowej, która często pracuje z dużymi flotami pojazdów i zawiera umowy z różnymi podmiotami, ograniczenie odpowiedzialności może okazać się na wagę złota. Prowadząc działalność w formie JDG, właściciel firmy odpowiada za zobowiązania przedsiębiorstwa całym swoim majątkiem, co wiąże się z bardzo dużym ryzykiem jego utraty. W przypadku nieprzewidzianych okoliczności, takich jak uszkodzenie towaru czy opóźnienia w dostawach, odpowiedzialność finansowa może być ogromna. Spółka z o.o. zapewnia ochronę majątku osobistego właścicieli, ponieważ ich odpowiedzialność jest ograniczona do wysokości wniesionych wkładów. Dzięki temu przedsiębiorcy transportowemu łatwiej jest zarządzać ryzykiem związanym z działalnością, co ma szczególne znaczenie w branży, gdzie zdarzają się nieprzewidziane incydenty. 2. Brak obowiązkowego ZUS-u w spółce z o.o. Jedną z istotnych różnic między JDG a spółką z o.o. jest kwestia obowiązków związanych z ubezpieczeniami społecznymi. W przypadku JDG, przedsiębiorca, niezależnie od tego, czy osiąga duże czy małe przychody, zobowiązany jest do opłacania składek na ZUS, co może stanowić znaczny koszt – zwłaszcza dla tych, którzy dopiero zaczynają biznes transportowy. Natomiast w przypadku spółki z o.o., właściciele nie podlegają ubezpieczeniom społecznym, jeśli nie są jedynymi wspólnikami takiej spółki. 3. Danina solidarnościowa Spółka z o.o. to dobry wybór nie tylko dla tych, którzy chcą zabezpieczyć swój prywatny majątek i zaoszczędzić na ZUS-ie, to również dla tych, którzy z działalności transportowej czerpią wysokie zyski, a odnotowywany przez nich dochód przekracza 1 milion złotych. Podstawę obliczenia daniny solidarnościowej stanowi nadwyżka ponad 1 000 000 zł, a podatek wynosi 4%. Jak zapewne już się domyślasz, spółka z o.o. nie płaci daniny solidarnościowej. Ale to nie wszystko. Nawet jeśli jesteś wspólnikiem spółki z o.o. to dochody pochodzące z dywidendy nie są uwzględniane w podstawie do wyliczenia daniny solidarnościowej. 4. Zaplanowanie sukcesji Prowadząc biznes w formie spółki z o.o. można wyłączyć lub ograniczyć wstąpienie do spółki spadkobierców zmarłego wspólnika. Pozwala to zaplanować swój biznes od A do Z. Przykładowo prowadzisz firmę transportową i nie chcesz, aby po Twojej śmierci, wspólnikami zostały osoby nieposiadające wykształcenia lub doświadczenia branżowego? W spółce z o.o. będzie to możliwe. 5. Większe możliwości pozyskiwania kapitału Branża transportowa często wiąże się z dużymi kosztami początkowymi, zwłaszcza jeśli chodzi o zakup pojazdów, utrzymanie floty, czy inwestycje w infrastrukturę. W przypadku JDG, finansowanie takiej działalności jest ograniczone do osobistych oszczędności właściciela i ewentualnych kredytów. Spółka z o.o. daje natomiast możliwość pozyskiwania kapitału od inwestorów poprzez włączanie ich do struktury spółki jako wspólników mniejszościowych, a także może ułatwić uzyskanie kredytów czy leasingu na korzystniejszych warunkach. 6. Wiarygodność w oczach kontrahentów W branży transportowej, budowanie dobrych relacji z kontrahentami i klientami jest niezwykle istotne. Spółka z o.o. może zwiększyć wiarygodność firmy, ponieważ jest postrzegana jako bardziej stabilna i profesjonalna forma działalności niż JDG. Dla dużych firm logistycznych, producentów czy międzynarodowych partnerów biznesowych, współpraca z przedsiębiorstwem posiadającym formę prawną spółki z o.o. może być bardziej atrakcyjna. 7. Pozostałe korzyści podatkowe i optymalizacja Choć JDG oferuje prostszy system podatkowy, to spółka z o.o. daje większe możliwości optymalizacji podatkowej, co w przypadku firmy transportowej może być korzystne. Spółka z o.o. płaci podatek dochodowy od osób prawnych (9% lub 19%), jednak w przypadku dużych przychodów, struktura ta może pozwolić na korzystniejsze planowanie podatkowe, poprzez takie sposoby wypłaty kapitału ze spółki z o.o., które nie generują podwójnego opodatkowania. Mechanizmy takie jak estoński CIT pozwala na niepłacenie podatku dochodowego przez spółkę do momentu wypłaty zysku wspólnikom. Wszystko zależy od Twojego planu biznesowego. Podsumowanie Prowadzenie firmy transportowej w formie spółki z o.o. ma wiele korzyści, zwłaszcza w kontekście ograniczenia odpowiedzialności, możliwości pozyskiwania kapitału, zwiększenia wiarygodności w oczach kontrahentów oraz optymalizacji podatkowej. Spółka z o.o. daje także większą elastyczność w zarządzaniu i rozwijaniu przedsiębiorstwa. Choć JDG- na pierwszy rzut oka- jest prostsza i tańsza w początkowej fazie działalności, to w przypadku branży transportowej, gdzie skala działalności i ryzyko są wyższe, spółka z o.o. stanowi bardziej stabilne i bezpieczne rozwiązanie na dłuższą metę. Zafunduj sobie spokój- zmień swój biznes w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością. Patrycja Kulak Aplikantka radcowska w Trans Lawyers Kancelaria Prawna
Zmiany w branży transportowej i spedycyjnej w 2025 roku

Rok 2025 zapowiada się jako czas dużych wyzwań, ale i nowych szans dla branży transportowej i spedycyjnej. W tej branży zawsze trzeba być krok do przodu, dlatego przedstawiam najważniejsze zmiany, które warto wziąć pod uwagę, żeby dostosować się do nowej rzeczywistości. Koniec obowiązku powrotu pojazdów co osiem tygodni? W konsekwencji wyroku TSUE zniknął przepis zmuszający przewoźników do powrotu ciężarówek do kraju rejestracji co osiem tygodni. To świetna wiadomość, bo dotychczas wiązało się to z niepotrzebnymi kosztami i pustymi przebiegami. W końcu będzie można skupić się na bardziej efektywnym planowaniu tras. SENT dla zagranicznych przewoźników System SENT zostanie rozszerzony na przewoźników spoza Polski. To ma być krok w stronę wyrównania zasad gry i zwiększenia przejrzystości w przewozach towarów wrażliwych. W praktyce – trochę więcej formalności, ale i większe bezpieczeństwo dla uczciwych graczy. Nowa generacja tachografów Nowe tachografy staną się obowiązkowe. Te urządzenia pozwolą na zdalne kontrole, co z jednej strony może trochę usprawnić pracę, ale z drugiej wymaga dostosowania floty i przeszkolenia kierowców. Jeśli ktoś planował odświeżenie floty, to teraz jest dobry moment. Łatwiej o pracowników z zagranicy Zmiany w przepisach dotyczących zatrudniania cudzoziemców mają uprościć procedury i skrócić czas oczekiwania na potrzebne dokumenty. To może pomóc firmom, które borykają się z brakami kadrowymi, szczególnie jeśli chodzi o kierowców. ESG na celowniku Coraz więcej mówi się o odpowiedzialności środowiskowej i społecznej, a od 2025 roku raportowanie ESG stanie się obowiązkowe. ESG to skrót od Environmental, Social, and Governance, czyli środowisko, społeczeństwo i ład korporacyjny. Odnosi się do zestawu kryteriów, które oceniają wpływ przedsiębiorstwa na otoczenie oraz jego odpowiedzialność wobec pracowników, klientów i inwestorów. Dla niektórych to wyzwanie, dla innych szansa na wyróżnienie się na tle konkurencji. Warto podejść do tego strategicznie. Nowe procedury celne Do gry wchodzą nowe systemy celne, takie jak AIS/IMPORT PLUS i NCTS2 PLUS. Mają ułatwić obsługę celną, ale wiążą się z koniecznością wdrożenia nowych narzędzi i przeszkolenia zespołu. Zainwestowanie w odpowiednie systemy IT może okazać się niezbędne. Koniec zwolnień celnych dla przesyłek do 150 euro Zniesienie zwolnień celnych dla przesyłek do 150 euro to zmiana, która szczególnie uderzy w rynek e-commerce. Firmy będą musiały przygotować się na dodatkowe koszty i dostosować procedury do nowych przepisów. Program „Trust & Check” W miejsce dotychczasowego systemu AEO pojawi się nowy program „Trust & Check”. Jego głównym celem jest ułatwienie odpraw celnych dla firm, które spełnią określone wymogi. To szansa dla tych, którzy stawiają na transparentność i wysokie standardy. Podsumowanie Rok 2025 przynosi wiele zmian, które mogą wydawać się wymagające, ale pamiętajmy – to także okazja, żeby zrobić krok do przodu. Dostosowanie procesów, inwestycje w technologie i budowanie przewagi konkurencyjnej to klucz do sukcesu. Jeśli masz pytania lub chcesz podzielić się swoimi spostrzeżeniami, daj znać – razem łatwiej przygotować się na przyszłość. Autor: Ewa Sławińska-Ziaja, radca prawny w Trans Lawyers #Prawowtransporcie #Prawotransportowe #PrawoPrzewozowe #TSL